Trasy piesze pod Warszawą – 3 szlaki przez las

trasy piesze pod warszawą - okolice warszawy

Weekend doskonale nadaje się do wyjścia z domu i bliższego kontaktu z naturą. Warto też zakosztować trochę ruchu. Polecamy Wam trzy leśne trasy piesze pod Warszawą, które pozwolą miło spędzić czas z rodziną. Nie będziecie się nudzić. Na proponowanych szlakach znajdziecie jeziora, bagna, bunkry, a nawet fort budowany jeszcze przed I wojną światową.

Leśne trasy piesze pod Warszawą, które chcemy Wam zaproponować w tym tekście, znajdują się po jej północnej stronie. Wszystkie są pętlami, więc nie ma problemu z powrotem, jeśli podjedziecie do nich samochodem.

Rezerwat Łęgi Czarnej Strugi

Pierwszy ze szlaków zaczęliśmy w miejscowości Marki. Samochód zostawiliśmy na skrzyżowaniu ulic Strużańskiej i Spacerowej, tuż przy przystanku autobusowym linii 140.

Droga wiodła początkowo skrajem lasu, ale już po kilkuset metrach zagłębiliśmy się w nim. Nie będziecie mieli problemu z odnalezieniem tego miejsca, bo jest wyraźnie oznaczone jako szlak pieszy koloru zielonego. Trasa ta ma nawet swoją nazwę „Krajoznawczy szlak przyrody i historii„.

Leśny trakt wiódł dość szeroką ścieżką, która po pewnym czasie się zwężała. Po kilku kilometrach dotarliśmy do Rezerwatu Łęgi Czarnej Strugi. Idąc przez niego możecie spotkać wiele rzadkich pod Warszawą roślin. Jeśli dobrze się przyjrzycie, to znajdziecie wawrzynek wilczełyko czy jaskier kosmaty. Uważajcie jednak, bo oba są trujące, a zjedzenie kilku owoców tego pierwszego może doprowadzić do śmierci.

Jeśli wybierzecie się na ten szlak wcześnie rano i będziecie cicho się poruszać, to może uda się Wam wypatrzeć sarnę, dzika a nawet łosia. Choć z tymi ostatnimi może być trudno, bo wyczuwają człowieka z dużej odległości i chowają się w niedostępnych ostępach leśnych.

Po przekroczeniu rzeki Czarna, zeszliśmy z zielonego szlaku i ruszyliśmy w drogę powrotną wzdłuż rowerowego Mareckiego Szlaku Rekreacyjnego. Po kilku kilometrach dotarliśmy z powrotem do ulicy spacerowej i naszego samochodu.

Rezerwat Czarnej Strugi - trasy piesze pod Warszawą

Długość trasy: ok. 10,5 km, czas przejścia: 2-3 godziny, trudność: łatwa

Fort Beniaminów

Trasy piesze pod Warszawą kryją na swojej drodze również wiele historycznych ciekawostek. Do jednej z nich postanowiliśmy się wybrać.

Początek naszej wędrówki znajdował się w Białobrzegach niedaleko Folwarku u Różyca. Kawałek dalej zostawiliśmy samochód i ruszyliśmy w trasę. Jeśli będziecie korzystać z transportu miejskiego, to możecie tam dojechać z Warszawy autobusem linii 705.

Już po kilku minutach marszu leśną drogą dotarliśmy nad niezwykle malownicze Jezioro Parów-Karski. Jest ono znacznie mniejsze od pobliskiego Jeziora Zegrzyńskiego, ale za to dużo spokojniejsze i mniej oblegane przez ludzi. Jego brzegi porastają wysokie trawy, a przy brzegach ustawiono kilka pomostów, choć większość z nich nie nadaje się do użytku.

Mrowiska – ciekawostki

Widać też ślady działalności bobrów, a pod wieloma drzewami znajdują się dość spore mrowiska. Pamiętajcie, żeby ich nie niszczyć. Owady te są bardzo ważną częścią ekosystemu leśnego. Wyobraźcie sobie, że przyczyniają się do rozsiewania kilkudziesięciu gatunków roślin. Jako drapieżniki walczą z wieloma szkodnikami, są też pokarmem dla wielu zwierząt.

Inną ciekawostką dotyczącą mrówek jest to, że niektóre zwierzęta wykorzystują je do higieny swojego ciała. I tak np. ptaki wcierają sobie mrówki, a dokładnie wydzielany przez nie kwas w pióra, dzięki czemu nie mają pasożytów. Dziki natomiast lubią uciąć sobie drzemkę na mrowisku. Robią to, bo mrowiska mają zwykle wyższą temperaturę niż otoczenie.

Fortyfikacje

Po kilkunastu minutach marszu wzdłuż jeziora odbiliśmy w prawo w leśną ścieżkę prowadzącą przez uprawy leśne. Przyznamy się Wam, że miejsce to sprawia dość ponure wrażenie. Minęliśmy osiedle domków letniskowych i w końcu doszliśmy do rowerowego Szlaku Nieporęckiego. Podążając za jego znakami dotarliśmy do asfaltu. Po drugiej stronie drogi zaczynały się już tereny Fortu Beniaminów.

Budowę tych fortyfikacji rozpoczęto w 1904 roku. Miała ona połączyć Twierdzę Warszawa z Twierdzą Zegrze. Realizacja tego planu nie doszła jednak do skutku i całej inwestycji nigdy nie ukończono. Niemniej umocnienia te odegrały ważną rolę w 1920 roku podczas walk wojsk polskich z bolszewikami. Zarówno podczas I jak i II wojny światowej w Forcie Beniaminów urządzono obozy jenieckie. Z tym że raz byli tam przetrzymywani Polacy, a raz żołnierze radzieccy.

Dzisiaj można bez problemu i opłat eksplorować zabudowania fortu. Miejsce to spodobało się nam bardzo i spędziliśmy w nim trochę czasu. Betonowymi korytarzami można dostać się na wewnętrzną część umocnień i odwiedzać ukryte pod ziemią budynki.

Jako ciekawostkę dodamy, że Fort Beniaminów posłużył za plenery podczas kręcenia takich seriali jak:

  • Czas Honoru
  • Czterej Pancerni i Pies
  • Przygody psa Cywila.
Fort Beniaminów - trasy piesze pod Warszawą

Długość trasy: ok. 7,5 km, czas przejścia: 2-3 godziny, trudność: łatwa

Rezerwat Horowe Bagno

Obiecaliśmy Wam 3 trasy piesze pod Warszawą. Ostatnia z naszych propozycji znalazła się na końcu listy, bo można do niej dojechać wyłącznie własnym środkiem transportu.

Wędrówkę zaczęliśmy w Markach przy ulicy Ks. Antoniego Poławskiego. Po zjechaniu z obwodnicy Marek minęliśmy ulicę Główną i zjechaliśmy w pierwszy zjazd do lasu w prawo. Samochód zostawiliśmy obok szlabanu (pamiętajcie, że nie wolno ich zastawiać, nawet częściowo). I ruszyliśmy na szlak.

Horowa Góra

Po przekroczeniu drogi i wejściu w las znaleźliśmy się na rowerowym Mareckim Szlaku Cross. Poszliśmy w lewo za jego znakami, maszerując między drzewami. Po chwili minęliśmy po lewej stronie końcowy fragment bagna i weszliśmy na wzniesienie o nazwie Horowa Góra. Nie jest ono wymagające, a swoją stromizną przypomina większą górkę do zjeżdżania na sankach.

Ale skoro był szczyt, to czemu na niego nie wejść? Tym bardziej, że jest to najwyższe miejsce w Markach. Według różnych źródeł jego wysokość wynosi 104 lub 109 m n.p.m. Widoków z Horowej Góry nie ma oszołamiających, ale na pewno lepiej widać pobliską część bagna.

Horowe Bagno

Po zejściu z Horowej Góry i dojściu do ulicy Głównej przekroczyliśmy kolejny raz ulicę Ks. Antoniego Poławskiego i ruszyliśmy czerwonym szlakiem. Nosi on nazwę Warszawskiej Obwodnicy Turystycznej. Po chwili marszu wyasfaltowaną ścieżką rowerową skręciliśmy w las. Uwaga, w tym miejscu trzeba uważać, ponieważ prowadzone są tam roboty drogowe i można przeoczyć odbicie szlaku.

Kilkadziesiąt metrów przedzierania się przez wąską ścieżkę wystarczyło, żebyśmy stanęli na brzegu jednego z małych jeziorek, którym może się poszczycić Rezerwat Horowe Bagno. Tamtejsze zbiorniki wodne powstały w wyniku wydobywania torfu, co spowodowało obniżenie terenu i napływ wody.

Rejony te zostały objęte częściową ochroną w związku z występowaniem na nich rzadkich gatunków roślin, takich jak m.in.: rosiczka okrągłolistna, podkolan biały czy listeria jajowata. Flora to jednak nie wszystko. Rezerwat Horowe Bagno zamieszkuje ponad 50 gatunków ptaków. Można tam spotkać np.: perkozka, czajkę czy rzadkiego w tych rejonach rożeńca zwyczajnego.

Kiedy będziecie stąpać po ścieżce, patrzcie pod nogi, bo może pod Waszymi stopami przemknąć jaszczurka zwinka, padalec czy nawet żmija zygzakowata.

Leśny Krzyż

Idąc ścieżką prowadzącą koło Horowego Bagna zobaczyliśmy leśny krzyż. Podeszliśmy do niego myśląc, że jest to miejsce pamięci z czasów I lub II wojny światowej. Mocno się zdziwiliśmy, gdy ujrzeliśmy tabliczkę z napisem: „Rafał Narecki, żył 16 lat, zginął tragicznie 15 VIII 2009”.

Po powrocie do domu postanowiliśmy dowiedzieć się więcej o tym miejscu i wydarzeniu. Historia jest przejmująca. Pewnego dnia zwabiony przez starszych kolegów Rafał poszedł z nimi nad Horowe Bagno. Tam wywiązała się sprzeczka i chłopak został 40 razy ugodzony nożem, a na koniec sprawcy poderżnęli mu gardło. Zwłoki zostawili w lesie przykryte gałęźmi.

Podobno powodem sprzeczki były rozliczenia za handel narkotykami. Niemniej sam czyn oraz jego brutalność powodują powstanie ciarek na plecach.

Schron bojowy Regelbau 514

Po kilkudziesięciu minutach dalszego marszu szlakiem czerwonym doszliśmy do rozstajów dróg. W tym miejscu skręciliśmy w kierunku odległego o kilkaset metrów schronu bojowego Regelbau 514. Dziś pozostały po nim tylko ruiny, ale i tak robią spore wrażenie.

Na Przedmościu Warszawskim (linia fortyfikacyjna wzdłuż Warszawy) wybudowano takich 12. Wszystkie powstały w latach 40-tych XX wieku. Były dość silnym umocnieniem. Grubość ich ścian, jak i stropu wynosiła 2 metry. Mogły pomieścić 6-osobową załogę, a pole ostrzału wynosiło 60 stopni.

Schron na naszej trasie był niezabezpieczony i porastała go roślinność. Można wejść na jego szczyt i obejrzeć pozostałości po jego bryle. Jednak w związku z tym, że został wysadzony niemożliwa jest eksploracja jego wnętrza. Brak czasu spowodował, że w tym miejscu musieliśmy zawrócić do samochodu.

Szlak przez Horowe Bagno - mapka

Długość trasy: ok. 7 km, czas przejścia 2-3 godzin, trudność: łatwa

Mamy nadzieję, że tak jak i nam te 3 trasy piesze pod Warszawą przypadną Wam do gustu. Jeśli lubicie spacery po lesie, zajrzyjcie też do naszego opisu szlaku po Kampinosie. A już niedługo kolejne ciekawe miejsca w okolicach Warszawy, takie jak np. Mazowiecki Park Krajobrazowy.

Ikonografika - idąc do lasu pamiętaj

31 Comments

  1. Cudownie byłoby sie powłóczyć tymi drogami. Niestety szybko to nie nastąpi. Ale choć fajnie było poczytać i np dowiedzieć się, że mrówki rozsiewają rośliny. Nie miałam o tym pojęcia.

    • Trzeba cieszyć się tym co się ma, a wtedy bonusy wpadają same. Lubimy podczas spacerów czytać tablice informacyjne, bo można z nich się wiele dowiedzieć lub zainspirować do dalszych poszukiwań po powrocie.

  2. Beniaminowa nie polecam w ten weekend – jest zakaz, bo zagrożenie pożarowe

  3. Jakim softem były robione te mapki? Bardzo przejrzyste

  4. Bardzo przyjemne trasy, z chęcią byśmy się nimi przeszli, będąc w okolicach Warszawy! Natomiast ta historia z krzyżem jest przerażająca…

  5. Mapka do trzeciego spaceru nie wczytuje się. Czy możecie poprawić? Dzięki!

  6. Ten fragment jest błędny – „Zarówno podczas I jak i II wojny światowej w Forcie Beniaminów urządzono obozy jenieckie. Z tym że raz byli tam przetrzymywani Polacy, a raz żołnierze radzieccy.”
    Obozy w Beniaminowie nie znajdowały się w forcie Beniaminów, ale w koszarach w Białobrzegach. Koszary te stanowiły część kompleksu nazywanego w nomenklaturze wojskowej „Beniaminów” i stąd bierze się ten powszechny błąd.
    Polscy żołnierze byli tam uwięzieni podczas kryzysu przysięgowego w 1917 roku. Pomnik legionistów znajduje się przy skrzyżowaniu Wojska Polskiego z Wczasową.
    W czasie II wojny światowej hitlerowcy urządzili stalag na terenie koszar i terenach przylegających do nich. W Stalagu zamordowano ok. 30.000 żołnierzy radzieckich. Pod koniec wojny, w tym stalagu byli internowani żołnierze włoscy (w znacznie lepszych warunkach niż radzieccy). Cmentarz pomordowanych znajduje się przy ul. Starych Dębów.

    Nigdzie nie spotkałem się, aby w 1920 roku fort stanowił teren walk. Umocnienia przedmościa warszawskiego tak (te bliżej Słupna), ale raczej nie fort Beniaminów.

    • Panie Macieju dziękujemy za podzielenie się z nami swoja wiedzą. Nie jesteśmy historykami, a informacje czerpaliśmy z dość pewnego źródła. Pozwolimy sobie je skonfrontować i sprawdzić, która wersja odpowiada rzeczywistości. Jeśli się pomyliliśmy, to wniesiemy poprawki. Pozdrawiamy serdecznie.

  7. Czy te trasy można potraktować jako rowerowe i połączyć w jedną wyprawę?

  8. Super przewodnik. Czy któraś z tych tras pozwoli na przebicie się z wózkiem dla dziecka?

  9. Super pomysły. Czy macie może mapki GPS (w formacie gpx z tras)?

Powiedz nam, co sądzisz o tym artykule