Toruń – miasto kojarzące się z piernikiem i Kopernikiem. Czy jest tam jeszcze coś wartego do zobaczenia? Postanowiliśmy spędzić weekend w Toruniu i sprawdzić, czy zgodnie ze swoim hasłem reklamowym miasto nas poruszy. W tekście znajdziecie 25 atrakcji, które według nas warto zobaczyć w Toruniu.
Toruń – na lewym brzegu Wisły
Toruń podzielony jest przez płynącą przez niego Wisłę. Dworzec kolejowy, na który dotarliśmy usytuowany jest po jego lewobrzeżnej stronie. Jest to o tyle istotne, że ta część miasta leży geograficznie na Kujawach, natomiast prawobrzeżna starówka to już Pomorze.
Dworzec PKP w Toruniu
W XIX wieku postanowiono do Torunia doprowadzić linię kolejową z nieodległej Bydgoszczy. Było to o tyle ważne, że miasto zostało twierdzą wojskową, do której trzeba było dostarczać niezbędne surowce.
Ze względów logistycznych wybrano lewobrzeżną część Torunia. Pierwszy dworzec został wybudowany w 1861 roku, ale nie dotrwał do dzisiaj. Obecny budynek pochodzi z 1874 roku, choć po II wojnie światowej trzeba było go mocno wyremontować i zmodernizować.
Na terenie dworca znajduje się Kolejowa Izba Tradycji. Można w niej znaleźć wiele ciekawych eksponatów związanych z kolejnictwem oraz makiety kolejek. Natomiast przed głównym budynkiem PKP ustawiono zabytkową lokomotywę. Warto do niej podejść, szczególnie jeśli odwiedzacie Toruń z dziećmi, będzie to dla nich na pewno nie lada atrakcja.
Panorama widokowa Torunia – nadbrzeże
Jeśli lubicie robić zdjęcia, to spędzając weekend w Toruniu, zajrzyjcie na platformę widokową po stronie lewobrzeżnej. Rozpościera się stamtąd doskonały widok na całe Stare Miasto.
Nie trudno tam trafić. Jeśli ruszycie spod zabytkowej lokomotywy na dworcu PKP, wystarczy pójść prosto asfaltową drogą wśród zieleni leśnej. Po kilku minutach dotrzecie do celu, a Waszym oczom ukaże się piękna panorama Torunia.
W tej okolicy możecie również chwilę odpocząć na łonie natury, ponieważ lewy brzeg jest bardziej dziki.
Zamek Dybowski
Pierwszym ze średniowiecznych toruńskich zamków, który odwiedziliśmy w Toruniu, był Zamek Dybowski. Został on wybudowany w pierwszej połowie XV wieku z polecenia Władysława Jagiełły. Po wygranej bitwie pod Grunwaldem granica państwa polskiego i krzyżackiego przebiegała właśnie w tym miejscu – Wisła była rzeką graniczną.
Pragnąc pokazać swoją siłę oraz uszczelnić granicę i utworzyć punkt celny, postawiono warowny zamek. Przez kilkadziesiąt lat miejsce to było bardzo ważnym punktem na mapie Królestwa Polskiego. Tuż przed wojną trzynastoletnią to właśnie w Zamku Dybowskim prowadzono rokowania z mieszczaństwem Torunia oraz mistrzem zakonu krzyżackiego. Później nadano w tym miejscu przywileje szlacheckie, nazwane nieszawskimi. W 1474 roku na świat w Zamku Dybowskim przyszła córka króla Kazimierza Jagiellończyka – Anna Jagiellonka.
Dzisiaj Zamek Dybowski to zabezpieczone i oddane do zwiedzania ruiny. Czasami odbywają się tam różne imprezy, w tym np. turnieje rycerskie, które ściągają w to miejsce nie tylko mieszkańców Torunia.
Most Piłsudskiego w Toruniu
Nasz weekend w Toruniu przewidywał poznanie wielu ciekawych miejsc, które znajdują się w centrum miasta, a więc na prawym brzegu. Aby się na niego dostać, musieliśmy przekroczyć Wisłę. Zrobiliśmy to pokonując mający ponad 800 metrów Most Piłsudskiego.
Wybudowano go w latach 30-tych XX wieku. Niestety już kilka lat po tym wydarzeniu w wyniku działań wojennych polscy żołnierze musieli go wysadzić. W pełni odbudowano go dopiero 5 lat po zakończeniu II wojny światowej. I od tego czasu służy mieszkańcom do przemieszczania się na drugi brzeg Wisły. Przez ponad 30 lat kursowały po nim tramwaje.
Ciekawostką jest fakt, że Most Piłsudskiego w Toruniu posłużył do nakręcenia kilku scen w kultowym polskim serialu „Czterej pancerni i pies”. Zresztą nie był to pierwszy raz, gdy filmowcy wykorzystywali jego interesujący wygląd.
UWAGA! Najprawdopodobniej w drugim kwartale 2020 roku rozpocznie się remont Mostu Piłsudskiego i będzie on wtedy najprawdopodobniej dostępny tylko dla pieszych i rowerzystów.
Muzea w Toruniu
Podczas spędzania weekendu w Toruniu warto odwiedzić kilka z jego muzeów. Wszystkie, które poniżej Wam zaproponujemy, mieszczą się na prawym brzegu Wisły i można między nimi poruszać się na piechotę.
Muzeum Podróżników im. Tony’ego Halika
Jak przystało na osoby lubiące podróże pierwsze kroki skierowaliśmy do Muzeum Podróżników im. Tony’ego Halika. Miejsce to powstało na początku XXI wieku, dzięki ofiarności znanej polskiej podróżniczki Elżbiety Dzikowskiej. Wraz z mężem Tony Halikiem odbywała ona wiele wypraw po wszystkich kontynentach na ziemi.
Przywiezione z nich artefakty przekazuje do dzisiaj do toruńskiego muzeum. Znajdziemy więc w nim takie działy jak:
- podróże Tony’ego Halika po Ameryce Południowej dla sieci telewizyjnej NBC
- wyprawy podróżników po Meksyku i Gwatemali m.in. w celu odkrywania kultury Majów
- w poszukiwaniu łowców głów i odkrywanie Afryki – wyprawy Elżbiety Dzikowskiej po Czarnym Lądzie
- wielcy odkrywcy i żeglarze Marco Polo, Krzysztof Kolumb, Vasco da Gama, Ferdynand Magellan, James Cook, Alexander von Humboldt
- wyprawy Elżbiety Dzikowskiej po krajach azjatyckich, ze szczególnym uwzględnieniem Chin
Muzeum Podróżników w Toruniu to według nas punkt obowiązkowy dla wszystkich lubiących bliższe i dalsze wyprawy.
Muzeum Podróżników im. Tony’ego Halika; Toruń, ul. Franciszkańska 9/11; godziny otwarcia: V-IX 10-18, X-IV 10-16; wstęp kosztuje 14 zł – środa wstęp bezpłatny
Muzeum Sztuki Dalekiego Wschodu
W bardzo reprezentacyjnej Kamienicy pod Gwiazdą mieści się inne, również niezwykle ciekawe muzeum związane z poznawaniem dalekich krain. Muzeum Sztuki Dalekiego Wschodu ze swoją wystawą „Świat Orientu” było pierwszą w Polsce placówką posiadającą stałą wystawę dotyczącą sztuki dalekowschodniej.
Na ekspozycji można znaleźć eksponaty pochodzące z Dalekiego Wschodu, których wiek szacowany jest na kilka tysięcy lat. Poza tym ekspozycja obejmuje rzeźby, naczynia, rzemiosło artystyczne czy też porcelanę. Wszystko to misternie zdobione.
W upalne letnie dni, choć nie tylko, proponujemy zajrzeć do mieszczącego się na tyłach muzeum Ogrodu Orientalnego.
Muzeum Sztuki Dalekiego Wschodu w Kamienicy pod Gwiazdą; Toruń, Rynek Staromiejski 35; godziny otwarcia: V-IX 10-18, X-IV 10-16; wstęp kosztuje 14 zł – środa wstęp bezpłatny
Muzeum Toruńskiego Piernika
Weekend w Toruniu bez spróbowania największego specjału cukierniczego tego miasta nie mógłby być udany. Kolejnym więc muzeum, które Wam proponujemy, jest Muzeum Toruńskiego Piernika. W Toruniu znajdziecie dwa takie, my wybraliśmy to, które uważamy za ważniejsze (choć oczywiście ktoś może mieć inne zdanie). Mieści się ono w najstarszej w Europie fabryce pierników.
Muzeum Toruńskiego Piernika to nie tylko wycieczka wśród schowanych za szybami eksponatów, to w pełni interaktywna podróż w zdawałoby się zaczarowany świat piernika. A jeśli jeszcze Wam za mało, to dla odwiedzających przygotowano warsztaty, podczas których można samodzielnie stworzyć swój piernik, a następnie zabrać go do domu.
To największe w Europie muzeum piernika jest świetną zabawą dla całej rodziny. Gwarantujemy Wam, że czas tam spędzony nie pójdzie na marne. Jeśli chcecie sami w domu przygotować pierniki, to spójrzcie uważnie na zdjęcia – przepis ponoć sprawdzony.
Muzeum Toruńskiego Piernika; Toruń, ul. Strumykowa 4; godziny otwarcia: V-IX 9:50-18:00 X-IV 9:50-16:00; wstęp na ekspozycję kosztuje 14 zł, warsztaty 14 zł., bilet łączony 18 zł; za dodatkową opłatą 100 zł istnieje możliwość oprowadzania w języku angielskim lub niemieckim
Muzeum Okręgowe w Toruniu – Ratusz Staromiejski
W najważniejszym przez lata budynku miejskim, jakim był Ratusz Staromiejski, siedzibę swoją znalazło Muzeum Okręgowe w Toruniu. Można w nim zobaczyć m.in.:
- najstarszy w Polsce „Poczet Królów Polskich”
- galerię malarstwa z dziełami: Malczewskiego, Matejki, Witkiewicza, Beksińskiego i wielu innych sławnych artystów
- galerię sztuki gotyckiej z niezwykłymi rzeźbami, witrażami i wyrobami rzemiosła
- wystawę starych monet
- galerię portretów sławnych mieszczan toruńskich z Mikołajem Kopernikiem na czele
- duże kolekcje historycznej biżuterii.
Chętni mogą wejść na 40-metrową wieżę ratusza i podziwiać stamtąd panoramę miasta. Za dodatkową opłatą dla grup zorganizowanych przygotowano specjalną trasę pokazującą miejsca normalnie niedostępne zwiedzającym.
Muzeum Okręgowe; Toruń, Rynek Staromiejski 1; godziny otwarcia: V-IX 10-18, X-IV 10-16; wstęp na ekspozycję kosztuje 17 zł, na wieżę ratuszową 17 zł, bilet łączony 29 zł
Muzeum Etnograficzne w Toruniu
Przyjeżdżając na weekend w Toruniu chcieliśmy zobaczyć jedno z trzech polskich samodzielnych muzeów etnograficznych. Nie zawiedliśmy się podziwiając jego ekspozycję.
Eksponaty zgromadzone w Muzeum Etnograficznym w Toruniu pokazują pełnię życia na przełomie XIX i XX wieku w Polsce ze szczególnym uwzględnieniem Kujaw i Pomorza. To nie tylko gabloty, a całe przestrzenie zaaranżowane w sposób przedstawiający określone grupy społeczne.
Na standardowej ekspozycji zwiedzanie jednak się nie kończy. Tuż za głównym budynkiem muzeum znajduje się niewielki Park Etnograficzny (skansen). Można w nim podziwiać budownictwo tamtych czasów, wyposażenie wnętrz oraz zabudowań gospodarczych.
Muzeum Etnograficzne + Park Etnograficzny; Toruń, Wały gen. Sikorskiego 19; godziny otwarcia: sezon leni 9-17, sezon zimowy X-IV 9-16, Park Etnograficzny 9-15; wstęp na wystawy oraz do Parku Etnograficznego kosztuje 20 zł
Planetarium w Toruniu
Jednym z najbardziej znanych mieszkańców Torunia był Mikołaj Kopernik. Nie dziwi więc, że w mieście tym można spojrzeć w gwiazdy w sposób bardziej zaawansowany niż w większości innych polskich miast.
W 1994 roku otwarto w Toruniu planetarium, które obecnie jest jednym z najliczniej odwiedzanych tego typu obiektów w Europie. Na gwiezdnej kopule sufitu można wyruszyć tam w podróż na inne planety, podziwiać piękno mgławic czy patrzeć prosto w słońce. A to nie wszystko. W budynku Planetarium otwarto trzy wystawy związane z poznawaniem kosmosu.
Jeśli będziecie spędzać weekend w Toruniu, to nie omieszkajcie zawitać w progi tego niezwykłego miejsca.
Planetarium; Toruń, ul. Franciszkańska 15-21; godziny otwarcia: wt.-pt. 8:30-15:15, sob. 10:30-17:00, niedz. 10:30-16:30; wstęp na pokazy kosztuje 15 zł, na wystawy 12 zł
Kościoły w Toruniu
Przez większość swojego życia Mikołaj Kopernik związany był z kościołem katolickim. Nie dziwi więc fakt, że będąc w „jego mieście” postanowiliśmy zajrzeć do kilku świątyń. Tym bardziej, że słyszeliśmy o nich sporo dobrego.
Katedra św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty
Bazylika Katedralna św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty swoje początki datuje w XIV wieku. Oczywiście od tego czasu była przebudowywana i rozbudowywana, a swoją dzisiejszą formę przyjęła w wieku XV.
Przez wiele wieków kościół ten był miejscem najważniejszych wydarzeń politycznych i religijnych. W jego wnętrzach znajdziecie dużo ciekawych dzieł sztuki, malowideł ściennych czy rzeźb. Ołtarz główny pochodzi z 1502 roku, a mimo to nie jest najstarszym dziełem w tej świątyni. Jest nim wykonana w XIII wieku chrzcielnica, którą obecnie ustawiono w miejscu chrztu Mikołaja Kopernika.
Ciekawostką niech będzie też fakt, że zawieszony na wieży w 1500 roku dzwon był wtedy najcięższym dzwonem w Polsce. Jego waga wynosiła ponad 7 ton, a nazywano go „Tuba Dei”, czyli Trąba Boża.
Bazylika Katedralna św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty; Toruń, ul. Żeglarska 16
Kościół Ducha Świętego i św. Stanisława Kostki
Jeśli będziecie weekend w Toruniu spędzać z gośćmi z zagranicy, którzy chcieliby skorzystać z wysłuchania mszy, to udajcie się na Rynek Staromiejski do Kościoła Ducha Świętego. Pełni on rolę świątyni akademickiej i odprawiane są w nim nabożeństwa w wielu językach.
Świątynia ta została wybudowana pod koniec XVIII wieku jako bezwieżowy dom modlitwy dla wyznawców protestantyzmu. Dopiero w 1899 roku dobudowano 64-metrową wieżę, nadając kościołowi dzisiejszy wygląd.
Po II wojnie światowej miejsce to zostało przekazane zakonowi jezuitów i przemianowane na kościół rzymsko-katolicki. We wnętrzach można doszukać się ewangelickiej prostoty, choć wsparty na ośmiu kolumnach ołtarz robi wrażenie.
W budynku znajduje się również Księgarnia u Jezuitów.
Kościół Ducha Świętego i św. Stanisława Kostki; Toruń, Rynek Staromiejski
Kościół św. Katarzyny
Kościół św. Katarzyny jest świątynią dość młodą jak na te znajdujące się na toruńskiej starówce. Został wybudowany pod koniec XIX wieku dla żołnierzy pruskich jako protestancki kościół garnizonowy. Już w 1920 roku stał się polskim kościołem garnizonowym i tak jest do dzisiaj.
Ta neogotycka budowla robi wrażenie już z zewnątrz, jednak jakież było nasze zdziwienie gdy weszliśmy do środka. Spodziewaliśmy się dość ciemnych wnętrz, a naszym oczom ukazały się piękne i kolorowe zdobienia, ciekawe obrazy i rzeźby. Niestety, aby móc zajrzeć do tej świątyni, musicie wybrać się tam tuż przed lub po nabożeństwie. W przeciwnym wypadku najprawdopodobniej zastaniecie drzwi zamknięte na głucho.
Kościół św. Katarzyny; Toruń, pl. św. Katarzyny 16
Kościół św. Jakuba
Kiedy w XIII wieku na wschód od Starego Miasta Toruń powstało Nowe Miasto Toruń, konieczne okazało się wybudowanie dużej świątyni mającej pełnić dla niego rolę fary. I tak w pierwszej połowie XIV wieku zostaje otwarty Kościół św. Jakuba.
Do dzisiaj można w nim podziwiać niesamowite przejawy sztuki architektonicznej, malarskiej i rzeźbiarskiej minionych wieków. Szczególną uwagę warto zwrócić na: gotyckie polichromie pochodzące z XIV wieku oraz XVIII-wieczną ambonę. Ciekawie wyglądają też pochodzące z XIV wieku krzyże i rzeźby, a wysoko podwieszone organy z XVII wieku wydają ponoć bardzo czyste dźwięki.
Kościół św. Jakuba skrywa jeszcze jedną ciekawostkę. W uroczyste dni oraz niektóre niedziele odprawia się w nim msze święte w tzw. rycie trydenckim, pochodzącym z 1570 roku. W polskim kościele katolickim jest już to rzadkość.
Kościół św. Jakuba; Toruń, Rynek Nowomiejski 6
Kościół św. Szczepana
Nasz weekend w Toruniu zaowocował również tym, że przez przypadek trafiliśmy na nabożeństwo ewangelicko-augsburskie. Idąc od strony Muzeum Etnograficznego w kierunku toruńskiej starówki, postanowiliśmy zajrzeć do jeszcze jednej świątyni. Kościół św. Szczepana wybudowano na początku XX wieku na terenie zasypanej fosy miejskiej. Najcenniejszym dziełem, które się w nim znajduje jest XVII-wieczny obraz „Adoracja Baranka”. Warto też zwrócić uwagę na organy i witraże.
Nas jednak najbardziej zainteresowało… kazanie wygłaszane przez pastora, a odnoszące się do podróży. Postanowiliśmy zostać i poznać tajemnice luterańskiej mszy.
Kościół św. Szczepana; Toruń, Wały gen. Sikorskiego 14
Luteranie
Co m.in. wyróżnia wyznawców kościoła luterańskiego od wiernych kościoła rzymsko-katolickiego:
- nie uznają prymatu papieża (głową kościoła jest Jezus Chrystus)
- nie mają świętych ani błogosławionych (wszyscy są sobie równi)
- pastorów nie obowiązuje celibat i mogą mieć żony i dzieci
- obowiązuje spowiedź powszechna
- komunia udzielana jest wiernym pod postacią chleba i wina
- uznawane są tylko dwa sakramenty – chrzest i komunia.
Kościół św. Mikołaja – ruiny
Pewnie tak samo jak my lubicie dostawać i dawać prezenty. Wyjeżdżając na weekend w Toruniu nie mogliśmy więc ominąć miejsca poświęconego największemu darczyńcy wszech czasów – św. Mikołajowi.
Jedynym kościołem w Toruniu, który od chwili wybudowania aż po swój kres pozostawał w rękach katolików, był Kościół św. Mikołaja. Swoje początki świątynia ta datuje na wiek XIII. Wtedy Wielki Mistrz Zakonu Krzyżackiego nadał ziemię dominikanom, a Ci wybudowali budynki klasztorne i duży kościół.
Oglądając rycinę przedstawiającą tę budowlę, z chęcią zagłębilibyśmy się w jej wnętrza. Niestety kościół został wyburzony w 1834 roku, a wszystkie cenne przedmioty przekazano innym toruńskim świątyniom. Do dzisiaj pozostały wyłącznie fundamenty i kawałek murów, które świadczą o wielkości tego miejsca.
Kościół św. Mikołaja; Toruń, pl. Dominikański
Bulwar Filadelfijski
Podczas zwiedzania czasami warto na chwilę odsapnąć, przespacerować się trochę i popatrzeć w dal. Doskonałym miejscem do tego jest toruński Bulwar Filadelfijski. Przechadzając się nim zwróćcie uwagę na stare mury miejskie, budynek pierwszej w Polsce Oficerskiej Szkoły Marynarki Wojennej (to ten niedaleko kotwicy), limnigraf (specjalne urządzenie rejestrujące stany wody w Wiśle). Możecie też wybrać się stamtąd na rejs po rzece kultową już łódką Katarzynka II (ta oznaczona nr I stoi wyeksponowana na Bulwarze).
Spacer Bulwarem Filadelfijskim możecie zakończyć w kilku miejscach, wchodząc na Stare Miasto dawnymi bramami miejskimi.
Krzywa Wieża w Toruniu
Krzywa Wieża w Toruniu została umieszczona w ciągu murów miejskich i pełniła funkcje obronne. Wybudowano ją pod koniec XIII wieku. Niezbyt dobrze wykonane fundamenty spowodowały, że przez wieki pochylała się coraz bardziej. Podczas ostatnich badań wyliczono, że odchylenie szczytu wynosi już prawie półtora metra, a kąt nachylenia ponad 5 stopni. Jeśli myślicie, że to niewiele, to dla porównania powiemy Wam, że sławna wieża w Pizie jest pochylona ok. 4,9 stopnia.
Według legendy to właśnie to miejsce było przyczynkiem do nadania miastu jego obecnej nazwy.
W dawnych czasach, gdy mury i rzeki potrafiły mówić, w dysputę wdały się Krzywa Wieża i Wisła. Ta pierwsza okazała się zazdrośnicą, czym rozzłościła naszą najdłuższą rzekę. Wody się spieniły, a fale zaczęły bić o fundamenty. Wieża strasznie się przestraszyła i krzyknęła: „Zostaw mnie, bo runę!”. Wściekła Wisła odpowiedziała jej jednak: „To ruń!”. Przebywający w pobliżu kartografowie gdy to usłyszeli, nanieśli na mapy nową nazwę grodu – Toruń.
Jak dla nas chociażby tylko z tego powodu warto spędzając weekend w Toruniu, udać się w kierunku Krzywej Wieży.
Krzywa Wieża; Toruń, ul. Pod Krzywą Wieżą 1
Brama Starotoruńska i Łuk Cezara
Po zachodniej stronie toruńskiej starówki znajdziecie resztki murów i pozostałości po najstarszej bramie prowadzącej do Torunia. Nosiła ona nazwę Bramy Starotoruńskiej. W miejscu tym stał kiedyś barbakan i wieża, u których podnóża wykopana była fosa. Niestety na początku XVIII wieku gdy Szwedzi oblegali miasto, zniszczono pierwszą z tych budowli, a drugą rozebrano w wieku XIX. Po fosie też nie pozostało ani śladu. W jej miejscu stoi dziś fontanna, przy której w ciepły dzień można trochę się ochłodzić patrząc na budynek Muzeum Uniwersyteckiego UMK.
Tuż obok znajdują się trzy kamienice. Najstarsza z nich została wybudowana na przełomie XVII i XVIII wieku. W 1911 roku przebito w niej łukowate przejście łącząc Stare Miasto z Bydgoskim Przedmieściem. Około 20 lat później podobne, mniejsze przejścia wybito również w dwóch pozostałych. Architektem przebudowy był Karl Caesar, na którego cześć nazwano to miejsce Łukiem Cezara.
Jeśli spojrzycie na kamienice od strony Starego Miasta, to po prawej stronie zauważycie tablicę informującą, że w budynku mieściła się miejska oficyna wydawnicza. W 1858 roku wydrukowano w niej „Pana Tadeusza”. Było to o tyle istotne, że był to pierwszy druk tego dzieła Adama Mickiewicza na ziemiach polskich.
Łuk Cezara; Toruń, ul. Piekary 37
Zamek Krzyżacki w Toruniu
Zamek Krzyżacki w Toruniu był jednym z pierwszych wybudowanych przez Krzyżaków na prawym brzegu Wisły, a zarazem najstarszym na Ziemi Chełmińskiej. Przez wieki swojego istnienia miał bardzo duże znaczenie strategiczne, leżał bowiem na granicy polsko-krzyżackiej. O jego silnym ufortyfikowaniu może świadczyć fakt, że zamek w Toruniu nigdy nie został zdobyty przez obcych najeźdźców. Dzieła jego zniszczenia dokonali w XV wieku mieszczanie Starego Miasta Toruń. Dziś pozostały po nim dobrze zachowane i odrestaurowane ruiny.
Po zakupieniu biletów wstępu można zwiedzać: dziedziniec, podziemia oraz gdanisko (czyli rycerską toaletę). Na zamku znajdują się wystawy narzędzi tortur czy machin oblężniczych. Organizowane są też liczne imprezy kulturalno-historyczne, takie jak chociażby pokazy walk rycerskich czy strzelanie do celu z łuku.
Zamek Krzyżacki; Toruń, ul. Podzamcze 3; godziny otwarcia 10:00-17:45; wstęp do zamku kosztuje 10 zł
Teatry w Toruniu
Spędzając weekend w Toruniu zwróciliśmy uwagę na dwa teatry mieszczące się w centrum tego miasta. Mimo że nie dane nam było wybrać się na żaden spektakl, czego żałujemy, postanowiliśmy zamieścić je na tej liście, bo uważamy, że już ich architektura zasługuje na uznanie.
Teatr im. Wilama Horzycy
Głównym teatrem Torunia jest Teatr im. Wilama Horzycy. Został wybudowany na początku XX wieku, a jego bryła zachwyca swoją oryginalnością do dzisiaj. Początkowo z racji przynależności Torunia był teatrem niemieckim. Od 1920 roku został przemianowany na Państwowy Teatr Narodowy w Toruniu. Zaczęto wystawiać w nim wielkie polskie dzieła takich twórców, jak Mickiewicz, Wyspiański czy Krasiński.
Przez lata swojego istnienia teatr doczekał się kilku remontów i przebudów. Szczególnie modernizowano jego wnętrza, których niestety nie mieliśmy czasu zobaczyć. Na pewno kiedy odwiedzimy Toruń ponownie, postaramy się zajrzeć na któreś z przedstawień wystawianych w tym budynku.
Od 1991 roku teatr jest organizatorem Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego „Kontakt”, podczas którego prezentowane są w nim sztuki teatrów z całego świata. Impreza ta odbywa się co roku w ostatnim tygodniu maja.
Teatr im. Wilama Horzycy; Toruń, pl. Teatralny 1
Teatr Baj Pomorski
Kiedy planowaliśmy weekend w Toruniu postanowiliśmy, że będziemy przemieszczać się po mieście pieszo. Podczas jednego z naszych spacerów stanęliśmy nagle przed ogromną, kilkupiętrową… szafą.
Po chwili okazało się, że jest to jeden z najbardziej znanych i utytułowanych teatrów lalek w Polsce. Został założony w 1945 roku jako miejsce rozrywki dla dzieci. Przez cały czas swojej działalności skupia się w szczególności na dostarczaniu im radości. Jednak już kilka lat po powstaniu jego odbiorcami zostali również ludzie starsi.
Ciekawostką może być fakt, że pierwszymi aktorami byli studenci Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, którzy mieli w tym miejscu warsztaty aktorskie. Natomiast co roku w październiku odbywają się w Baju Pomorskim Międzynarodowe Toruńskie Spotkania Teatrów Lalek. Dzisiaj scena tego teatru uważana jest za jedną z najnowocześniejszych tego typu w Polsce.
Teatr Baj Pomorski; Toruń, ul. Piernikarska 9
Baszta Koci Łeb
Jak już wspomnieliśmy Wam wcześniej, Toruń w średniowieczu był silnie ufortyfikowanym miastem mogącym odpierać nawet potężne oblężenia. Nie ma się więc co dziwić, że jednym z ważnych elementów architektury były baszty, barbakany i wieże.
Podczas naszego weekendu w Toruniu postanowiliśmy zobaczyć jeszcze jedną z nich. Zaintrygowała nas bowiem jej nazwa – Baszta Koci Łeb. Wybudowano ją najprawdopodobniej w XIII wieku podczas stawiania murów miejskich. Chociaż wtedy była kwadratowa. Swój obecny wygląd uzyskała dopiero w 1500 roku, a potem w 1900 roku przy odbudowie, dodano do niej jedno piętro.
Intrygowała nas nazwa tej budowli obronnej, więc poszukaliśmy informacji. Według miejskiej legendy gdy w XVII wieku wojska szwedzkie oblegały, miasto obrona się przeciągała, a najeźdźcy postanowili wziąć twierdzę na przetrzymanie. Przez jakiś czas nic się nie działo i pewnego poranka dowodzącego obroną obudził… kot. Zwierzę wyczuło zbliżających się wrogów i narobiło rabanu, dzięki czemu nie było elementu zaskoczenia, a mieszkańcy dali odpór. Odtąd umocnienia w Toruniu zaczęto nazywać po kociemu.
Jeśli dotrzecie do Baszty Koci Łeb, to przejdźcie się ulicą Podmurną. Ciągnie się ona wzdłuż starych murów miejskich i znajdziecie przy niej inne baszty, spichlerz czy ciekawe kamieniczki. Jeśli zwrócicie baczną uwagę na górną część murów, to zobaczycie tam interesujące instalacje artystyczne przedstawiające dawnych mieszczan.
Baszta Koci Łeb; Toruń, ul. Podmurna 74
Pomniki Toruńskie
Spędzając weekend w Toruniu zdziwiliśmy się ilością ciekawych pomników i rzeźb. Poniżej przedstawiamy Wam listę tych, które nam się spodobały lub myślimy, że warto zwrócić na nie uwagę:
- Pomnik Flisaka (Rynek Staromiejski)
- Mina morska (Bulwar Filadelfijski)
- Pomnik Filusia (ul. Chełmińska)
- Pomnik Mikołaja Kopernika (Rynek Staromiejski)
- Pomnik Żołnierzy Wyklętych (Al. Solidarności, przy Muzeum Etnograficznym)
- Pomnik Elżbiety Zawackiej – jedynej kobiety wśród Cichociemnych (ul. Podmurna)
- Toruńska Piernikarka (ul. Małe Garbary)
- Pomnik Prawo i Pięść (Rynek Nowomiejski)
- Pomnik ks. Jerzego Popiełuszki (ul. Mikołaja Kopernika)
- Pomnik Osiołek (Rynek Staromiejski).
Gdzie zjeść?
Spędzając weekend w Toruniu znajdziecie na pewno sporo dobrych restauracji czy kawiarni. Wiele z nich znajduje się oczywiście przy głównych atrakcjach turystycznych. Wybierając miejsce do jedzenia sugerujemy się jego dostępnością oraz tym, czy widać w nim ludzi jedzących ze smakiem (czyt. uśmiechniętych).
Tym razem wybraliśmy się jednak do restauracji, którą polecili nam nasi znajomi. Nosi ona nazwę „Pierogarnia Stary Toruń” i we wszystkich turystycznych rankingach żywieniowych otrzymuje wysokie noty. Przekonaliśmy się o tym, że całkowicie zasłużenie. Tak nam zasmakowało, że przychodziliśmy codziennie i próbowaliśmy różnych smaków. A co również ważne nie wydaliśmy tam dużych pieniędzy.
Pierogarnia Stary Toruń; Toruń, ul. Most Pauliński 2-10; godziny otwarcia: nd.-czw. 11-22 pt.-sob. 11-23
Kończąc nasz weekend w Toruniu, byliśmy bardzo zadowoleni. Mnogość zabytków, dobra atmosfera i pogoda spowodowały, że będziemy dobrze wspominać to miasto. Uważamy, ze Toruń jest jednym z najciekawszych polskich miast i na pewno jeszcze nie raz do niego wrócimy, czego i Wam życzymy. Teraz natomiast wybieramy się do położonego niedaleko Ciechocinka. Natomiast kolejnym etapem naszej podróży będzie dawna stolica Polski – Płock.
Czytając ten ciekawy artykuł z super zdjęciami mogłam sobie przypomnieć i powspominać wspaniały, pełen zabytków Toruń. Byłam tam trzy razy. Dziękuję!
Cieszy nas to 🙂
Strasznie dużo tych atrakcji 🙂
Nie byłem jeszcze więc taki przewodnik się przyda
Koniecznie się wybierz, my tam wrócimy na pewno ?
Dla mnie Toruń to jedno z najpiękniejszych miast w Polsce – zupełnie niedocenione turystycznie – byłam 2 razy, ale po waszym wpisie widzę jak wiele jeszcze zostało do zobaczenia …
Nawet dużo więcej, już wiemy o kilku nowych miejscach do których warto zajrzeć ? Na pewno zawitamy tam znowu ?
Nigdy nie bylam w Toruniu i nawet nie wiedzialam, ze tam jest tak pieknie!
Wg nas jedno z ciekawszych polskich miast – wybierz się tam koniecznie.
Jako Toruniak polecam wszystkim odwiedziny w Niewidzialnym Domu.
Jest to jedno z niewielu tego typu miejsc na świecie! Jesteśmy oprowadzani przez niewidome osoby po ich świecie. Fantastyczne przeżycie. Mieści się on przy ulicy Strumykowej na starówce.
Chętnie odwiedzimy to miejsce, gdy ponownie zawitamy do Torunia ?
Oj Toruń… ile czasu to już minęło! Najmilej z wizyty tam wspominam warsztaty robienia pierników- bawiłam się przednio:)
Pierniki to świetna zabawa ?
Mega ciekawa, zachęcająca do odwiedzenia miasta, relacja! Dla mnie, kogoś z południa, Toruń kojarzy się tylko z jednym i nawet nie są to pierniki 😉 Ale tak jak to często bywa, trzeba pojechać i przekonać się na własnej skórze! 🙂
Myślę, że i nam kojarzył się podobnie ? a to jedno z piękniejszych i ciekawszych miast w Polsce ?
Ej! Ja też skierowałam pierwsze kroki do Muzeum Halika 😀
Wcale się nie dziwimy 🙂
No proszę. Czyli jeszcze parę miejsc mam do odwiedzenia w Toruniu:) dzięki za świetny przewodnik po piernikowym mieście 😉
Cieszymy się, że nasz przewodnik się spodobał i życzymy miłego odkrywania Torunia 🙂