Wyszehrad w Pradze to punkt obowiązkowy dla każdego, kto odwiedza stolicę Czech. Można powiedzieć, że jest to miejsce tak samo ważne dla mieszkańców tego miasta, jak Wawel dla Krakowian. A co warto tam zobaczyć? Poczytajcie sami.
Jak dojechać na Wyszehrad?
Wyszehrad jest wzgórzem położonym nad Wełtawą. Jeśli poruszacie się samochodem, to raczej nie starajcie się dostać pod samą twierdzę. Mimo że są tam darmowe parkingi, to trudno na nich znaleźć wolne miejsce. Lepiej zostawić swój pojazd przy stacji metra. Trzeba za to zapłacić, ale oplata nie jest wygórowana.
Jeżeli zwiedzacie Pragę przy użyciu środków transportu miejskiego, to wybierzcie metro linii C. Można też dojechać na miejsce kilkunastoma tramwajami. Jednym słowem nie będziecie mieli problemu z dotarciem na Wyszehrad.
Legenda o Wyszehradzie
Dawno, dawno temu Libusza, córka legendarnego władcy Kroka, miała sen. Nocne duchy powiedziały jej, że w pobliskich lasach mieszka człowiek, który w swoim domu ciosa próg. Miejsce to będzie wielkim i niezwyciężonym grodem, gdzie zasiądzie na tronie wybitny władca.
Krok jak większość ludzi w jego czasach wierzył w sprawczą i wieszczą rolę snów. Po sytym śniadaniu zebrał drużynę i wyruszył na poszukiwania. Szli przez pola i knieje, aż ich oczom ukazała się chałupinka. A przy jej wejściu biedny mężczyzna naprawiał próg. Władca sowicie opłacił wieśniaka i zgodnie z senną przepowiednią założył gród. Nadał mu nazwę Praha, co po czesku znaczy ni mniej ni więcej tylko właśnie „próg”.
Polski akcent na Wyszehradzie
A teraz jeszcze jedna ciekawostka. Polski kronikarz Jan Długosz utożsamiał Kroka z polskim władcą Krakiem, który założył Kraków. Myślicie, że to niemożliwe? Według wielu historyków obaj żyli w tych samych czasach. Choć trudno to dokładnie ustalić, bo z VII wieku zostało niewiele dokumentów. To czemu by nie wierzyć w taką piękną historię?
Innym polskim akcentem jaki kryje Wyszehrad, jest to, że w XI wieku posiadający tytuł króla Czech i Polski Władysław II uczynił z niego swoją główną siedzibę.
Bazylika św. Piotra i Pawła
Pierwszym co rzuca się w oczy, gdy staniecie na szczycie wzgórza, są wznoszące się wysoko kamienne mury. Gdy je przekroczycie, skierujcie swoje kroki w kierunku najbardziej znanej budowli tego miejsca – Bazylice świętych Piotra i Pawła.
Ten pokaźnych rozmiarów kościół ufundowany został w czasach króla Władysława II. Później wielokrotnie przechodził przebudowy. I tak najpierw z gotyckiej stał się świątynią barokową, by w kolejnych wiekach przejść odwrotny proces, a więc regotykizację.
Wnętrza kościoła ozdobione są freskami ukazującymi żywot świętych Piotra i Pawła. W lewej nawie znajduje się bardzo ciekawe malarskie przedstawienie Wyszehradu z 1420 roku.
W Bazylice św. Piotra i Pawła znajdują się ponoć relikwie świętego Walentego oraz umieszczona jest ikona Matki Boskiej Deszczowej. Szczególnie ta druga była obiektem wielu pielgrzymek, ponieważ miała chronić przed nieurodzajem i suszą.
Innym nie mniej ważnym dla pielgrzymów elementem wystroju tego kościoła jest kamienna trumna świętego Longina. Według podań wrzucona do Wełtawy unosiła się na wodzie. Szczątki świętego natomiast miały opaść na dno, tworząc w miejscu swojego upadku bezdenną głębię.
Cmentarz na Wyszehradzie
Przed Bazyliką św. Piotra i Pawła znajduje się niezbyt duży, ogrodzony kamiennym murem cmentarz. Można znaleźć na nim groby wielu znanych czeskich postaci.
Leżą tam m.in.:
- Karel Čapek (pisarz, wolnomularz, jeden z twórców fantastyki naukowej)
- Alfons Mucha (malarz i grafik, tworzący bardzo oryginalne postaci kobiet)
- Bedřich Smetana (kompozytor, uważany za pierwszego tworzącego utwory z czeską duszą)
- Antonin Dvorak (twórca wielu koncertów, oper, kantat czy chorałów)
- Jan Kaplicky (doskonały architekt znany chociażby dzięki budynkom Media Center w Londynie czy Selfridges w Birmingham).
Łaźnia Libuszy i panorama na Pragę
Spacerując po dobrze utrzymanym parku, podziwialiśmy pomniki wykonane przez Josefa Myslbeka. Idąc kawałek dalej dotarliśmy do punktu widokowego z przepiękną panoramą Pragi i Wełtawy. Jeśli dobrze się rozejrzycie, to dostrzeżecie tam ruiny starej wieży. Nazywane są one Łaźnią Libuszy, choć historycy twierdzą, że były to średniowieczne wodociągi.
Legenda z Łaźniami Libuszy
Pamiętacie na pewno wspominaną przez nas córkę władcy Kroka, która miała prorocze sny. Młode księżniczki przedstawia się zwykle jako piękne i niewinne niewiasty, którym rycerze klękali u stóp.
O urodzie Libuszy ciężko nam się wypowiadać, ale jej niewinność według legend pozostawiała wiele do życzenia. Młoda i niezależna dziewczyna lubiła bowiem igraszki z rycerzami, kupcami, a nawet służącymi. Często, żeby nikt się o tym nie dowiedział, spotykała się z nimi w swojej łaźni.
Po wiekach pewnie nawet byśmy się o tym nie dowiedzieli, gdyby nie to co robiła ze swoimi kochankami, gdy już się jej znudzili. Bezwzględna panna zapraszała ich do łaźni, a tam niczego nie podejrzewających zrzucała ze wzgórza w przepaść.
Diabelski Słup i legenda o diable Zardanie
Dosłownie kawałek dalej możecie natknąć się na Diabelski Słup. Jest to kolumna, która stała kiedyś w nawie Bazyliki św. Piotra i Pawła. Wiąże się z nią kolejna legenda.
Pewnego dnia przed jednym z wyszehradzkich księży pojawił się diabeł o imieniu Zardan. Czart miał chrapkę na duszę świątobliwego człowieka. Po długich negocjacjach ustalili, że jeśli Zardan zdąży w czasie mszy donieść na Wyszehrad kolumnę z Bazyliki św. Piotra i Pawła w Rzymie, dusza księdza będzie jego.
Równo z pierwszymi dźwiękami mszy diabeł puścił się pędem do Rzymu, szybko porwał kolumnę i ruszył w drogę powrotną. Choć ksiądz bardzo się starał, to jego chwile były policzone. W sukurs przyszedł mu jednak patron świątyni – święty Piotr. Trzy razy wytrącał szatanowi kolumnę, tak że ten dotarł na miejsce kilka sekund po zakończeniu mszy.
Rotunda św. Marcina
Najstarszą budowlą, jaką może poszczycić się Wyszehrad, jest Rotunda św. Marcina. Pochodzi ona z XI wieku i początkowo służyła za kaplicę dla mieszkańców podgrodzia. W latach późniejszych straciła na znaczeniu sakralnym i została przemianowana na… składnicę prochu. Dzisiaj niestety nie można jej zwiedzać, nad czym ubolewamy mając w pamięci wizytę w podobnej budowli mieszczącej się w Cieszynie.
Niedaleko znajdziecie też ruiny Bazyliki św. Wawrzyńca, która była starsza od Rotundy św. Marcina. Niestety w 1420 roku podczas najazdu husytów została zburzona i nigdy jej nie odbudowano.
Wyszehrad leży trochę na uboczu od centrum Pragi, dlatego czasami turyści go omijają. My jednak zachęcamy Was do odwiedzenia tego miejsca. A jeśli chcecie poznać inne atrakcje czeskiej stolicy, to zajrzyjcie tutaj.
Ominąłem to miejsce będąc w Pradze, ale widzę, że koniecznie muszę wrócić. Od dawna planuję powrót do Pragi 🙂
Koniecznie się tam wybierz, spodoba Ci się ?
Muszę wrócić do Pragi, ponieważ jest jeszcze dużo do zwiedzania.
Oj tak, Praga zachwyca za każdym razem ?
A no własnie , w Pradze byliśmy z Antkiem w podróży i jakis kompletnie to pominelismy . Fakt , że mało było czasu . Weekend to stanowczo za krótki okres.
Co się odwlecze, to nie uciecze. My do Pragi jeszcze wrócimy, więc pewnie i Wam się to jeszcze zdarzy ?
Byłam w Pradze raz, przejazdem z klasą będąc w gimnazjum i przyznam , że prawie nic nie pamiętam… Kiedy będę następnym razem na pewno będę pamietac o tym miejscu ! ?
Praga jest przepiękna. Kiedy będziesz ją odwiedzać następnym razem zarezerwuj sobie kilka dni. Nie będziesz żałować 🙂
Myślę, że to bardzo prawdopodobne, że Krak i Krok to jedna i ta sama osoba, choć nie ma żadnych dowodów materialnych na ich istnienie, poza legendami. Ale w nich zawsze jest trochę prawdy, prawda? Nie miałam pojęcia skąd pochodzi nazwa Praga, dzięki za wyjaśnienie i kolejny fajny artykuł.
Dzięki za miłe słowa 🙂 A co do legend, zgadzamy się z Tobą w całej rozciągłości tematu 😉