Forty w Warszawie – 23 miejsca, które warto zobaczyć

Forty w Warszawie - niezwykłe miejsca

Interesują Cię muzea, historia i ruiny? A może wolisz naturę w lesie czy parku? Wszystko to znajdziesz odwiedzając forty w Warszawie. Jest ich całkiem sporo i każdy odkryje w nich coś dla siebie. Zapraszamy Cię na spacer śladami warszawskich umocnień.

Forty w Warszawie zostały wybudowane w XIX wieku. Miały za zadanie ochraniać miasto przed wrogami z zewnątrz, ale również zapobiegać wybuchom takich wydarzeń, jak np. dopiero co zakończone powstanie listopadowe. Do dzisiejszych czasów nie dotrwały wszystkie z postawionych wtedy umocnień, choć ich liczba nadal jest imponująca. Spójrz na poniższą mapkę i wyrusz z nami w drogę przez forty w Warszawie.

Cytadela Warszawska – Aleksandrowska

Największymi umocnieniami, jakie zachowały się na terenie Warszawy, jest Cytadela Warszawska. Została ona wybudowana po zakończeniu powstania listopadowego w latach 1832-1836. Cytadela Warszawska to cały kompleks budynków, który w założeniu miał pokazać Polakom siłę armii carskiej. Nikt w Rosji nie chciał już więcej takich zrywów jak powstanie listopadowe.

Dzisiaj – częściowo odrestaurowane – miejsce to służy relaksowi, zadumie oraz poznawaniu historii. Jeśli jesteś miłośnikiem spacerów wśród zieleni, biegów albo jazdy na rowerze, doskonale odnajdziesz się w parku otaczającym Cytadelę Warszawską. Natomiast jeśli wolisz spotkania z historią, to na jej terenie czekają na Ciebie aż dwa muzea.

Pierwszym z nich jest Muzeum X Pawilonu. Mieści się ono w dawnym budynku jednego z najcięższych więzień carskich. Przetrzymywano w nim wielkich wrogów carskiej Rosji. W jego celach przebywali m.in. Romuald Traugutt, Roman Dmowski czy Józef Piłsudski. Wielu z więźniów nie doczekało niestety wolnej Polski. Zostali wywiedzeni drogą straceń na miejsce rozstrzelania.

Muzeum X Pawilonu, ul. Skazańców 25, Warszawa
Godziny otwarcia: od środy do niedzieli 10:00-17:00
Ceny biletów: normalny 10 zł, ulgowy 5 zł (w czwartek wstęp bezpłatny)

Kolejnym budynkiem, do którego warto zajrzeć odwiedzając Cytadelę Warszawską, jest Muzeum Katyńskie. Miejsce to w znacznej mierze mieści się w podziemiach fortyfikacji i zawiera bogate zbiory dotyczące zbrodni katyńskiej z 1940 roku. Znajdziesz tam m.in. elementy mundurów, odznaczenia, zdjęcia, listy i wspomnienia polskich żołnierzy, którzy zginęli w lasach katyńskich. Ale to nie wszystko. Wśród ciekawie zaprezentowanych eksponatów zobaczysz też różaniec z chleba, szachy robione przez więźniów i wiele innych pamiątek.

A jeśli interesujesz się architekturą, to musisz wiedzieć, że budynek Muzeum Katyńskiego w 2017 roku został nominowany do prestiżowej nagrody Unii Europejskiej w konkursie na architekturę współczesną.

Muzeum Katyńskie, ul. Jana Jeziorańskiego 4, Warszawa
Godziny otwarcia: od środy do niedzieli 10:00-16:00
Zwiedzanie muzeum jest bezpłatne (trzeba pobrać darmowy bilet)

Fort Śliwickiego – Jasińskiego

Opisując forty w Warszawie zaczniemy od tych najbliższych Cytadeli Warszawskiej. Jedynym fortem, który zachował się do dzisiaj po prawej stronie Wisły, jest Fort Śliwickiego. Wybudowano go w latach 1835-1836 i był pierwszym z szeregu umocnień mających wspomagać cytadelę. Miał on zabezpieczać przeprawę przez najdłuższą polską rzekę.

Do dzisiaj nie zostało z niego zbyt wiele, a na renowację raczej się nie zanosi. Tuż obok postawiono nowe osiedle, więc stare mury kaponiery (służyła do ostrzeliwania okolicznych podejść do twierdzy) ogrodzono wysokim płotem i najprawdopodobniej zostanie rozebrana.

Kawałek dalej możesz zobaczyć zabudowania koszarowe Fortu Śliwickiego, które odremontowano w latach 70-tych XX wieku. Choć dziś tego już nie widać, do 2003 roku wykorzystywane były jako stajnie pododdziału konnego Stołecznej Policji.

Fort Sokolnickiego – Siergieja

Na północno-zachodnim krańcu Cytadeli Warszawskiej znajdziesz kolejny wspomagający ją szereg umocnień. Noszą one nazwę Fortu Sokolnickiego i zostały wybudowane w roku 1851, a następnie rozbudowane w latach 1864-1874. Znajdowała się w nich baszta artyleryjska. Później w czasie II wojny światowej Fort Sokolnickiego został przemianowany na szpital.

Od 2003 roku, tj. od momentu kiedy władze dzielnicy Żoliborz przejęły i odremontowały te zabytkowe budynki, mieści się w nich Centrum Sztuki Fort Sokolnickiego. Odbywa się w nim wiele ciekawych imprez kulturalnych, a chętni mogą wynająć piękne pomieszczenia z oszklonym dachem na imprezę weselną.

Główny budynek fortu okala dziś zachęcający do spacerów Park im. Stefana Żeromskiego, w którym w zabudowaniach dawnej prochowni możesz napić się doskonałej kawy. Dzieci natomiast polubią to miejsce za świetnie przygotowany plac zabaw.

Fort Traugutta – Aleksieja

Na południe od Cytadeli Warszawskiej wznoszą się dwa kolejne forty. Pierwszym, który odwiedziliśmy, był Fort Traugutta, którego pierwotną nazwą był Fort Aleksieja. Został on wybudowany w 1850 roku. Mieszczące się w nim działa miały ochraniać zabudowania cytadeli.

Obecnie Fort Traugutta mieści się na zamkniętych terenach sportowo-rekreacyjnych Parku Kusocińskiego. Zabudowania należą do spółki Fort Traugutta, której jednym z właścicieli jest Michał Kiciński – były prezes CD Project. Chce on odremontować ten jeden z najlepiej zachowanych warszawskich fortów. Mają się w nim znaleźć przestrzenie propagujące zdrowe i aktywne życie.

Fort Legionów – Władimira

Dosłownie kilkaset metrów od Fortu Traugutta znajdziesz Fort Legionów. Spacer pomiędzy oboma zabudowaniami militarnymi jest przyjemny i wiedzie w dużej mierze przez park.

Fort Legionów został wybudowany w latach 1851-1853 jako kolejna baszta działowa. Lufy armat skierowano na zabudowania Starówki, co miało odstraszać mieszkańców miasta przed kolejnymi zrywami narodowościowymi. W czasie powstania styczniowego w dniu 5 sierpnia 1864 roku to właśnie w tym miejscu stracono Romualda Traugutta. Zostało to upamiętnione pomnikiem i krzyżem.

Pisząc o Romualdzie Trauguttcie wypada nam wspomnieć, że naczelnik powstania styczniowego przez wielu był wychwalany jako człowiek niezłomnego charakteru i ducha. Poczyniono nawet starania, aby go beatyfikować. Wielkim zwolennikiem takiego rozwiązania był kardynał prymas polski Stefan Wyszyński.

Od roku 2000 właścicielami obiektu jest rodzina Kręglickich. Ci znani warszawscy restauratorzy odremontowali wnętrza i organizują w Forcie Legionów eventy. Możesz też po uprzednim ustaleniu terminu zwiedzić części podziemi umocnień.

Fort I Bielany

Aby zobaczyć pozostałe forty w Warszawie, będziesz musiał udać się już trochę dalej od Cytadeli Warszawskiej. Fortyfikacje ustawiono w dwóch pierścieniach: zewnętrznym i wewnętrznym. Proponujemy Ci zacząć zwiedzanie zgodnie z kolejnością powstawania tych budowli. Ruszamy więc na poznawanie Fortu I – Bielany.

Fort I Bielany został wybudowano w latach 80-tych XIX wieku. Do dzisiaj pozostało z niego jednak niewiele: resztki murów (łatwo je przeoczyć) i wały ziemne z fosą na terenie Lasku Bielańskiego.

Warto jednak udać się w to miejsce. Na rubieżach Fortu I Bielany znajduje się bowiem ciekawy Cmentarz Żołnierzy Włoskich. Wybudowano go w 1926 roku umieszczając na nim prochy 898 żołnierzy. Po II wojnie światowej został powiększony o kolejnych 1415 zmarłych. Cmentarzem zajmuje się Ambasada Włoska. Dzięki uprzejmości zarządcy mogliśmy zajrzeć również do katakumb, gdzie na niektórych płytach umieszczono zdjęcia oraz inne pamiątki przekazane przez rodziny.

Na teren cmentarza można wejść codziennie w godzinach od 10:00-17:00 (uważaj jednak, bo w zimne mroczne dni czasami zamykają go wcześniej)

Fort II Wawrzyszew

Chcąc uszczelnić dojście do miasta od strony Puszczy Kampinoskiej władze carskie kazały w latach 80-tych XIX wieku wybudować Fort II Wawrzyszew. Niekorzystne ukształtowanie terenu wpłynęło na nieregularny kształt umocnień. W przeciwieństwie do Fortu I Bielany dojście do zabudowań chroniła nie sucha, a mokra fosa.

Dzisiaj mimo przeprowadzanej na początku XX wieku likwidacji fortyfikacji zabudowania mają się dość dobrze. Pomieszczenia Fortu II Wawrzyszew pozostają nadal wykorzystywane, choć już nie w charakterze militarnym. Znajduje się w nim kilka warsztatów oraz magazynów. Gdy tak spacerowaliśmy pośród nich, dostrzegliśmy na szczycie umocnień młodą sarnę, która się nam przyglądała. Może i Ty będziesz miał takie szczęście.

Fort IIA Radiowo – Babice

Zwiedzając forty w Warszawie dotarliśmy w końcu do Fortu Babice. Mogliśmy niestety podziwiać go wyłącznie z odległości, a to za sprawą tego, że jego teren wciąż należy do wojska. Zdjęcia mogliśmy wykonać jedynie przez pozostałości fosy.

Nie uważamy jednak tego miejsca za stracone. Jeśli lubisz spacerować lub jeździć po lesie na rowerze, to zachęcamy Cię abyś się tam wybrał. Okoliczna natura wynagrodzi Ci brak możliwości zajrzenia za ciężką stalową bramę.

Fort III Blizne – Groty

Choć dziś tego już nie widać, Fort III Blizne w przeciwieństwie do Fortu Wawrzyszew wykonano idealnie według planów i sztuki architektury militarnej. Wybudowano go w 1886 roku i niedługo po tym został zmodernizowany. Niestety rozkaz zniszczenia umocnień wydany w 1909 roku został częściowo wykonany. Przez co dzisiaj możesz jedynie podziwiać budynki koszarowe (przeważnie mieszczą się w nich magazyny i warsztaty).

Jeśli jednak jesteś fanem aktywnego wypoczynku, to pewnie skorzystasz z pola paintballowego, które wygląda dość ciekawie. Mieści się ono na ziemnych obwałowaniach terenu, a informacje o nim znajdziesz tutaj. Podobno jest najlepszą tego typu rozrywką w Warszawie.

Fort IV Chrzanów

Wybudowany w 1890 roku Fort Chrzanów miał za zadanie ochraniać drogę prowadzącą z Warszawy do Poznania. Niestety, już w niecałe 20 lat po wybudowaniu na mocy decyzji z 1909 roku został on częściowo rozebrany. I choć w czasie II wojny światowej przez pewien czas służył wojskom polskim za punkt oporu, to jego kariera militarna nie była znacząca.

Po wojnie znajdowały się w nim magazyny i przetwórnia mięsa, a potem przejęło go wojsko. Niestety na nic się to zdało i dzisiaj przedstawia jeden ze smutniejszych obrazów, jaki widzą zwiedzający forty w Warszawie. Opuszczone i zaniedbane pomieszczenia, w których walają się śmieci, przyciągają raczej miłośników tanich trunków czy wandali. A szkoda, bo gdyby zająć się terenem Fortu IV Chrzanów, to mógłby on być doskonałym miejscem relaksu nie tylko dla mieszkańców okolicznych bloków, ale i pozostałych warszawiaków.

Fort V Włochy

Jednym z ważniejszych fortów w Warszawie był Fort V Włochy. Jego zadaniem była ochrona pierwszej na ziemiach Królestwa Polskiego linii kolejowej biegnącej z Warszawy do Wiednia. To ogromne przedsięwzięcie poza walorami komunikacyjnymi dawało też pracę wielu warszawiakom. Same warsztaty kolejowe zatrudniały 980 osób, co czyniło z nich największy zakład fabryczny w Warszawie.

Do dziś z Fortu Włochy przetrwały koszary oraz wały ziemne. W tych pierwszych pasjonaci próbują stworzyć skansen pojazdów militarnych, natomiast bardzo spodobało nam się wykorzystanie obwarowań gruntowych. Pośród nich powstały bowiem trasy rowerowe, boisko do gry w piłkę nożną oraz tereny spacerowo-rekreacyjne.

Fort VI Okęcie

Spacerując po wybudowanym w 1888 roku Forcie Okęcie, nie zobaczysz zbyt wiele ciekawych miejsc. Zdewastowane i częściowo zasypane koszary odgradza siatka z drutu. Otaczająca umocnienia sucha fosa została w XX wieku zalana wodą, która przedostała się do zabudowań i powoli się z nimi rozprawiła niszcząc to, czego nie zburzyli ludzie w 1909 roku.

Nie omijaj jednak tego miejsca. Fort VI Okęcie ma do opowiedzenia tragiczną historię, jaka wydarzyła się tam w 1980 roku. Pilot samolotu lecącego z lotniska JFK w Stanach Zjednoczonych, podchodząc do lądowania na Okęciu otrzymał komunikat o awarii podwozia. Nie przejął się zbytnio myśląc, że to tylko jeden z bezpieczników, ale dla bezpieczeństwa postanowił poderwać maszynę do góry i dać czas mechanikowi pokładowemu na sprawdzenie usterki. Gdy wznosił się nad Okęciem, awarii uległ silnik mocno wyeksploatowanej maszyny i samolot IŁ 62 „Mikołaj Kopernik” z płonącymi silnikami wbił się w ziemię. Zginęły wszystkie osoby będące na pokładzie, w tym znana polska piosenkarka Anna Jantar (matka Natalii Kukulskiej).

Jeśli natomiast lubisz podziwiać sztukę uliczną, to zapuść się w pobliskie uliczki. Może uda Ci się odnaleźć tak jak nam ciekawe graffiti.

Fort VII Zbarż

Kolejnym na naszej liście jest Fort VII Zbarż. Jego budowę zakończono ostatecznie w 1908 roku, a już rok później został częściowo rozebrany. Jego los dopełniła awaria systemu melioracji, która doprowadziła do zalania pozostałości umocnień.

Dzisiaj spacer po terenie Fortu VII Zbarż do najprzyjemniejszych nie należy. Jest mocno pozarastany i chcąc go eksplorować od strony lądu, trzeba się niekiedy przedzierać przez gęste krzaki. Zastanawia Cię, dlaczego napisaliśmy „od strony lądu”? Otóż, jeśli jesteś fanem podwodnych poszukiwań, to nie zapomnij wziąć płetw i kasku. Niezabezpieczone koszary położone częściowo pod wodą mogą być niebezpieczne szczególnie dla początkujących nurków.

Jeśli temat podwodnych eksploracji Cię zainteresował, to zajrzyj na stronę nurkowapolska.pl – znajdziesz tam sporo informacji i zdjęcia z Fortu VII Zbarż.

Fort VIIA Służewiec

Kolejne miejsce, które chcemy Ci pokazać to jeden z najmłodszych obiektów, jakie odwiedziliśmy odkrywając forty w Warszawie. Fort VIIA Służewiec miał chronić drogę, która wiodła do Puław i mieszczącego się w nich garnizonu wojskowego. Niestety przez dekret z 1909 roku również i ten fort mocno ucierpiał. Wysadzono większość schronów poza magazynem.

Dzisiaj na teren Fortu VIIA Służewiec można dostać się swobodnie. Mimo iż otacza go parking strzeżony, to nikt nie zwrócił na nas uwagi, gdy przez niego przechodziliśmy. Spacerując po umocnieniach dostrzeżesz niewątpliwie jego potencjalne walory filmowe. Nie Ty jeden. Po II wojnie światowej na terenach Fortu Służewiec swoje miejsce znalazła Wytwórnia Filmowa „Czołówka”. Początkowo kręciła ona filmy dla Ludowego Wojska Polskiego, a potem dokumentalne.

Fort VIII Służew

I tak spacerując po zewnętrznych umocnieniach Twierdzy Warszawa dotarliśmy do najdalej wysuniętego na południe fortu. Zanim do niego dojechaliśmy przeczytaliśmy, że był jednym z niewielu, który oparł się rozkazowi z 1909 roku i aż do 1990 roku był wykorzystywany przez wojsko.

Obecnie na terenie Fortu VIII Służew powstało nowoczesne osiedle, a pięknie odremontowane koszary zamieniono na przestrzeń usługowo-biurową. Możesz tam na przykład usiąść przy stoliku i delektować się niezrównanymi smakołykami z kawiarni DESEO. Natomiast jeśli marzy Ci się remont, to zajrzyj do pracowni niesamowitej projektantki Doroty Szelągowskiej. O innych ciekawych najemcach i historii tego miejsca dowiesz się odwiedzając Fort 8.

Fort IX Czerniaków – Dąbrowskiego – Sadyba

W 1883 roku został wybudowany Fort IX Czerniaków. Otaczała go mokra fosa, której pozostałości możesz oglądać do dzisiaj. Mimo że większość zabudowań bojowych zniszczono w 1909 roku, podczas II wojny światowej miały w nim miejsce zacięte walki. Jednym z broniących ten odcinek był znany polski lekkoatleta i olimpijczyk Janusz Kusociński. I choć przetrwał on te wrześniowe zmagania, to za swoją późniejszą walkę z okupantem został rozstrzelany w palmirskich lasach.

Dzisiaj w Forcie IX Czerniaków mieści się filia Muzeum Polskiej Techniki Wojskowej. Wśród zgromadzonych na wolnym powietrzu eksponatów można znaleźć prawdziwe perełki. Bo chyba sam przyznasz, że za taką można uznać np. kapsułę, w której jedyny polski kosmonauta gen. Mirosław Hermaszewski okrążył ponad 100 razy Ziemię.

Muzeum Polskiej Techniki Wojskowej, ul. Powsińska 13, Warszawa
Godziny otwarcia: cały tydzień od 10:00 do 18:00
Wstęp do muzeum jest bezpłatny

Fort X Augustówka – Siekierkowski

Położony blisko lewego brzegu Wisły Fort X Augustówka był dla architektów nie lada trudnym zadaniem. Podmokłe tereny nie ułatwiały im pracy. W końcu po burzliwych naradach z wojskowymi postanowiono, że powstaną w tym miejscu jedynie umocnienia ziemne w postaci wałów i fosy.

Byliśmy ciekawi, czy coś przetrwało do naszych czasów. W końcu Fort X Augustówka jest oznaczony jako istniejący, więc coś tam musi być. Pierwszym, co zobaczysz po dojechaniu na miejsce, będzie fosa. Robi ona dość przyjemne i ciekawe wrażenie, przez co chętnie jest wykorzystywana przez wędkarzy. Natomiast pośród wałów urządzono strzelnice.

Jeśli nie pociąga Cię trafianie do celu, a lubisz street art, to koniecznie skieruj swoje kroki pod Most Siekierkowski biegnący obrzeżami Fortu X Augustówka. Znajdziesz tam niesamowitą galerię dzieł ulicznych artystów.

Fort P Parysów – Bema

Jednym z najpiękniejszych i najlepiej zachowanych elementów umocnień Twierdzy Warszawa jest Fort P Bema. To właśnie od niego zaczęliśmy zwiedzanie wewnętrznego pierścienia fortów w Warszawie.

Po tym jak w 1999 roku tereny Fortu Bema przejęła od WKS Legia Warszawa gmina Bemowo, ruszyły prace mające przywrócić pełną świetność temu miejscu. I musimy przyznać, że zamierzenie to udało się wykonać.

Dziś jest to teren spacerów i zabaw dla wielu warszawiaków. Poza dość dobrze zachowanymi budynkami militarnymi możesz zakosztować tam obcowania z przyrodą, a Twoje dzieci chętnie pobawią się na jednym z najlepszych placów zabaw w Warszawie. Możesz też z całą rodziną skorzystać z oferty parku linowego. Najdłuższa z trzech tras oferuje prawie godzinną dawkę adrenaliny i zakończona jest 175-metrowym zjazdem tyrolką, której wysokość dochodzi miejscami do 13 m.

Fort W-Szcza – Odolany

Po odwiedzeniu Fortu Bema nasze apetyty wzrosły przed wizytami w kolejnych instalacjach Twierdzy Warszawa. Pełni nadziei na ciekawe widoki i sporą dawkę wrażeń pojechaliśmy do Fortu W-Szcza „Odolany”.

Miejsce to znajduje się pomiędzy torami dużego węzła kolejowego. Droga, która nas tam wiodła, była coraz bardziej dziurawa i tylko miejscami połatana. W końcu dotarliśmy. Okazało się, że dużo nie zobaczymy, bo pozostałości znajdują się na terenach kolei, a ochroniarz tego miejsca nie zezwolił nam na wejście. Podobno pomiędzy pobliskimi ogródkami działkowymi można trafić na jakieś elementy Fortu W-Szcza Odolany. Ale zła pogoda i wręcz upiorny widok, jaki rozpościerał się dookoła, nie stwarzał atmosfery do eksploracji tych terenów.

Fort Szcza – Szczęśliwice

Jak już wiesz, odwiedzane przez nas forty w Warszawie były w różnym stanie. Fort Szcza – Szczęśliwice na ich tle prezentował się przeciętnie, choć biorąc pod uwagę dość dobry stan zachowania koszar mogłoby być lepiej.

Niestety mimo tego, że ponad 15 lat temu cały teren zakupił prywatny inwestor, to nie wykorzystał on potencjału tego miejsca. Dzisiaj służy ono przeważnie miłośnikom tanich win, a czasami mocniejszych używek. Słyszeliśmy też, że jest to jedno z lepszych miejsc do ASG (Air Soft Gun) w Warszawie. Może właśnie w tym kierunku powinien spojrzeć przyszły inwestor.

Fort Szcza-M – Rakowiec

Dużo bardziej przyjaznym miejscem niż Fort Szczęśliwice jest Fort Szcza-M Rakowiec. Znajduje się on na terenie Parku Forty Korotyńskiego i pewnie gdybyśmy tego nie wiedzieli, to przechodząc tamtędy umknąłby on naszym oczom. A przecież Fort Rakowiec uniknął zniszczenia na początku XX wieku i powinien być doskonale widoczny. Czemu tak nie jest?

Teren Fortu Rakowiec tak dobrze zrewitalizowano i włączono w tereny miejskie, że nawet idąc szczytem obwałowań kryjących dwa schrony amunicyjne niczego nie zauważysz. Musisz dopiero zejść z wału ziemnego, by dostrzec wyłaniające się z ziemi wejścia do wnętrz. Niestety ich eksploracja nie jest raczej możliwa, bo zostały prawie całkowicie zasypane.

Fort M – Mokotów

Fort M – Mokotów dość szybko po wybudowaniu przeznaczono na cele magazynowe. Może to właśnie to uchroniło go przed większymi zniszczeniami w 1909 roku. Jednak nie oparł się on zmasowanym bombardowaniom we wrześniu 1939 roku. Dlaczego Niemcy tak bardzo się nim interesowali? Otóż w dawnych magazynach znajdowały się pomieszczenia zajmowane przez Polskie Radio, które dodawało otuchy Polakom broniącym kraju.

Po II wojnie światowej teren ten zamknięto, a jego przeznaczenie było przez wiele lat utajnione. Produkowano tam bowiem nowoczesne części do urządzeń nadawczych – radiowych i telewizyjnych. Dzisiaj pomieszczenia Fortu M – Mokotów zajmują kluby, firmy usługowe, architekci, projektanci czy artyści. Jednym z najemców jest nawet Studio Platige Image, w którym powstawały m.in. wirtualne światy gry „Wiedźmin”.

Odkrywając Fort M Mokotów bacznie przyglądaj się cegłom, z których powstały koszary. Znajdziesz na nich wyrytą (dosłownie) historię tego miejsca.

Fort Cze – Piłsudskiego

Na koniec zajrzeliśmy do niedawno odremontowanego Fortu Cze – Piłsudskiego. Miejsce to jest przykładem tego, jak można zagospodarować przestrzeń pozostawiając jednak jej historyczną duszę. W 2016 roku inwestor otrzymał zielone światło i postawił na terenie fortu niewielkie osiedle. Doskonale przy tym wykorzystał takie elementy historyczne jak fosa, koszary czy obwałowania.

Mieszkanie w takim miejscu musi być przyjemnością, choć nie ma co ukrywać, raczej niedostępną dla nas, ale może Ty się skusisz na apartament na prywatnej wyspie. Chętnie byśmy Cię wtedy odwiedzali.

I tak dotarliśmy do końca tych tematycznych mikrowypraw. Mamy nadzieję, że forty w Warszawie zainteresują Cię tak jak nas i podzielisz się z nami swoimi wrażeniami z tych miejsc.

26 Comments

  1. windmillshunter

    Pomimo, ze zarabiam w funtach, to przypuszczam, że nie stać mnie na apartament przy Forcie Cze – Piłsudskiego. Nici więc z odwiedzin w tamtym miejscu, ale zawsze przecież możecie mnie odwiedzić tu, gdzie mieszkam, czyli w północnej Anglii 🙂 . Nie sądziłam, ze aż tyle fortów jest w Wawie.

  2. Wow nie miełem pojecię, że aż tyle fortów znajduje się na terenie Warszawy 🙂 Czy są to wszelkie forty, po których coś pozostało, czy jest tego jeszcze więcej? :>

  3. Dziękuję za ten wpis i zdjęcia. Do tej pory znałem tylko forty krakowskie. Na studiach zwiedziliśmy nie jeden z nich. Jeśli kiedyś będę w Warszawie i będę miał trochę czasu, na pewno skorzystam z waszego przewodnika.

  4. Zobaczenie tych fortów na zdjęciach to jedno, ale dopiero naniesione na mapę robią wrażenie! Niesamowicie to zaplanowali.

  5. Rewelacyjny wpis. Nic dodać nic ująć. Jedynie pozostaje ubrać kurtkę, czapkę i ruszyć szczególnie tam, gdzie jeszcze nie udało się do tej pory dotrzeć. Pozdrawiam 🙂

  6. Jeżeli chodzi o fort Okęcie i wypadek samolotu IL 62 to nie jest tak jak tam napisano.Samolot wracał do Warszawy z Ameryki i przed ladowaniem nastąpił wypadek a nie po starcie z lotniska Okeci.

  7. Wow, także nie sądziłem, że tych fortów na terenie Warszawy jest aż tyle! Niektóre mogą świecić przykładem jako świetnie odresteurowane i zaadaptowane jak np. Fort na Służewie 🙂

  8. Świetny artykuł, wykonaliście kawał dobrej roboty! Tej wiosny wraz z rodziną zamierzamy przejść ten szlak. Poproszę o jakiś link, albo info dotyczące dekretu z 1909 r. nt. niszczenia fortów. Byłoby super znaleźć też szczegóły historyczne powstawania, a potem kolei losów poszczególnych fortów od początku XX wieku aż do dziś. Dzięki wielkie, świetnie się czytało, a mapka jest genialna!

Powiedz nam, co sądzisz o tym artykule