Chmielnik – Mongołowie i Żydzi

Chmielnik - Dom CieniaChmielnik

Chmielnik – to niewielka miejscowość położona na południe od Kielc. Wybraliśmy się tam na kilka godzin podczas zwiedzania Gór Świętokrzyskich. Nawet nie podejrzewaliśmy, jak ciekawa to będzie mikrowyprawa, ile interesujących rzeczy się dowiemy. Nie przypuszczaliśmy, że zobaczymy coś, co można znaleźć tylko w Chmielniku – zabytek na skalę światową.

Chmielnik – z kart historii

Pierwsze wzmianki o Chmielniku pochodzą z pierwszej połowy XIII wieku i od razu przyciągają uwagę. Miasto to, a właściwie wtedy jeszcze osada była miejscem jednej z bitew rozegranych podczas I najazdu mongolskiego na Polskę. Niestety potyczkę tę Polacy przegrali, co otworzyło Mongołom drogę na Kraków, a potem Wrocław, które to miasta zdobyli.

Kolejnym ważnym okresem w dziejach miasta było utworzenie w nim zboru kalwińskiego. Dzięki ich staraniom Chmielnik otrzymał prawa miejskie oraz możliwość organizowania jarmarków. W XVII wieku działali tam „bracia polscy”, czyli najbardziej radykalny odłam reformacji w Polsce. Ich kres przyszedł z „potopem szwedzkim”, a miasto zaczęło podupadać.

Nie trwało to jednak długo, bo w mieście pojawili się Żydzi sefardyjscy – wygnani z Hiszpanii. Dość szybko wybudowali oni synagogę i pozajmowali mieszkania i sklepy opuszczone przez arian. Ich populacja ciągle rosła i przed II wojną światową, to Żydzi stanowili większość mieszkańców Chmielnika. Jak wszyscy wiemy lata te nie były dla nich pomyślne i miasteczko po wojnie zaczęło znowu podupadać.

Aby Wam to zilustrować podamy kilka liczb w 1939 roku Chmielnik zamieszkany był przez ok. 6000 Żydów, ich liczba w pierwszych latach wojny wzrosła do 12000. Masowe wywózki do obozów zagłady spowodowały drastyczny spadek ludności. Dzisiaj miasto liczy niecałe 4000 mieszkańców.

Kościół Niepokalanego Poczęcia NMP

Najstarszym obecnie zabytkiem jakim może poszczycić się Chmielnik jest rzymsko-katolicki kościół p.w. Niepokalanego Poczęcia NMP. Został on wybudowany w 1783 roku, po ponad 50 latach prac murarskich. Z zewnątrz bryła świątyni nie wyróżnia się niczym szczególnym na tle podobnych w okolicy kościołów. Warto jednak zajrzeć do środka, aby przyjrzeć się ołtarzowi i zdobieniom go okalającym.

My zwróciliśmy też uwagę, na stojącą samotnie dzwonnicę, która jest również niejako bramą wiodącą na ogrodzony dość wysokim murem teren przykościelny.

Świętokrzyski Sztetl – Synagoga w Chmielniku

To nie kościół (choć najstarszy) jest jednak najważniejszym zabytkiem Chmielnika. Przy ulicy Wspólnej znajduje się bowiem budynek Starej Synagogi. Została ona wybudowana w XVIII wieku i przez wiele lat była centrum życia miasta. Przypominamy, że przed II wojną światową, to Żydzi stanowili większość mieszkańców Chmielnika.

Obecnie w tym budynku mieści się, otwarty w 2014 roku Ośrodek Edukacyjno-Muzealny „Świętokrzyski Sztetl”. Jego głównym przesłaniem jest ukazanie historii Żydów z Chmielnika oraz przybliżenie zwiedzającym życia w „sztetlu” – miasteczku polsko-żydowskim.

Tym co przyciąga wzrok zaraz po wejściu na salę ekspozycyjną, jest duża, jedyna na świecie, wykonana w całości ze szkła bima. Postawiono ją na miejscu poprzedniej kamiennej, która została zniszczona. Wokół niej umieszczono gabloty ekspozycyjne, a na ścianach powieszono stare fotografie. Każdy z wystawionych eksponatów został wyczerpująco opisany, zadbano też o osoby niedowidzące lub obcokrajowców, wystarczy nacisnąć przycisk, a lektor przekaże nam wiadomości o danym eksponacie.

W kilku miejscach pozostawiono na ścianach oryginalne malowidła, które dodają pomieszczeniu historycznego klimatu. Górną część dawnej synagogi przeznaczono na wystawę fotograficzną, prezentującą przedwojenne życie w gminie żydowskiej. Aby ją zwiedzić trzeba wejść na platformę, częściowo wykonaną ze szkła. Przyznamy się Wam, że wrażenie jest dość ciekawe, ale nie musicie się obawiać, podłoga wytrzyma każdy ludzki ciężar. Warto też zwrócić uwagę na stojące w kącie instalacje, prezentujące najróżniejsze urządzenia, używane w synagodze lub domach żydowskich.

Dom Cienia

Prezentowana w Starej Synagodze ekspozycja nie jest jedyną atrakcją tego miejsca. O mieszczącej się na tyłach świątyni instalacji, dowiedzieliśmy się przez przypadek. Uczynny pracownik Świętokrzyskiego Sztetla zgodził się nam pokazać, drugą część wystawy – tzw. Dom Cienia.

Miejsce to jest czarną budowlą składająca się z czterech ścian bez okien. Prowadzą do niego dwa wejścia będące jakby wyrwami w murze. Jego nazwa jest równie mroczna, jak wygląd. Ten swoisty pomnik postawiony na starym żydowskim cmentarzu z 1630 roku, to Dom Cienia. Symbolizuje tragedię, jaka spotkała naród żydowski podczas Holokaustu.

Po wejściu do środka zobaczyliśmy jedynie pustkę, jednak gdy bliżej przyjrzeliśmy się ścianom zauważyliśmy pokrywające je tysiące nazwisk. Byli to zmarli Żydzi, zarówno Ci których pochowano w Chmielniku, jak i Ci, którzy zginęli w czasie Holokaustu. Wrażenia są naprawdę niezapomniane i mocne.

Kirkut – nowy cmentarz żydowski

Kolejnym celem naszej wędrówki po Chmielniku, był miejscowy kirkut działający od 1820 roku, aż do czasów II wojny światowej. Obecnie poddano go renowacji, finansowanej przez żydowską rodzinę z Izraela. Pochodziła ona z tych rejonów, a na tym cmentarzu pogrzebane zostały szczątki ich bliskich.

Macewy zniszczone w czasie II wojny światowej zebrano w jednym miejscu tworząc jakby wzniesienie. Jest to swojego rodzaju pomnik wystawiony zmarłym, których groby zostały zbezczeszczone.

Pomniki miejskie w Chmielniku

Spacerując przez Chmielnik znaleźliśmy kilka ciekawych pomników, które rzuciły się nam w oczy. Już na rynku zauważyliśmy ciekawą fontannę o nazwie „Kula Ziemska”. Niedaleko od niej stoi zwycięska Nike, a kilka ulic dalej spotkaliśmy dzielnego strażaka.

Najważniejszym pomnikiem jest jednak chyba „Gęsia studnia”. Instalacja ta znajduje się u zbiegu ulic 1-go Maja i Kieleckiej. Najprawdopodobniej symbolizuje dostatek, który spływał na mieszkańców Chmielnika, którzy mieli duże hodowle gęsi. Prowadzone w tym mieście przedwojenne tuczarnie znane były w całej Europie.

Miejscowa legenda mówi, że kto potrze dziób gęsi ten nie będzie miał już nigdy kłopotów z brakiem pieniędzy, bo znosząca złote jaja gęś odwdzięczy mu się z nawiązką.

Do Chmielnika warto przyjechać szczególnie w połowie czerwca, gdy odbywają się tam coroczne imprezy pod nazwą „Spotkania z kulturą żydowską”. Wtedy też można zagłębić się w tradycji, która w Polsce miała bardzo silne wpływy jeszcze kilkadziesiąt lat temu. A z Chmielnika już niedaleko do kolejnej ciekawej podkieleckiej miejscowości – Pińczowa.

2 Comments

  1. Dawno byłem w Chmielniku. Pamiętam, że była tam wtedy taka mała żydowska restauracja. Dziś już chyba jej nie ma. Bardzo dobre zdjęcia!

Powiedz nam, co sądzisz o tym artykule