Stolica Hiszpanii – poznaj atrakcje Madrytu

Madryt Atocha - stolica HiszpaniiMadryt - dworzec Atocha, największy tego typu budynek w Hiszpanii

Flamenco, corrida, piękne, gorące kobiety i piłka nożna. To właśnie z tym kojarzy się przede wszystkim Hiszpania. Jej zwiedzanie zacząć najlepiej od serca, czyli stolicy. Co zobaczyć w Madrycie? My byliśmy tam tylko jeden dzień. Zobaczcie, czym urzekła nas stolica Hiszpanii.

Estacion de Atocha – dworzec kolejowy

Po dość długiej podróży autobusowej, stolica Hiszpanii powitała nas dobrą pogodą. Zwiedzanie zaczęliśmy od największego dworca kolejowego w Hiszpanii. Budowę Estacion de Atocha rozpoczęto pod koniec XIX wieku i po dziś dzień jest uważany za arcydzieło architektury kolejowej. Jego wnętrza kryją w sobie, poza 15 peronami, także tropikalny ogród z kilkuset roślinami i sadzawką, w której pływają żółwie, oczywiście nie brakuje tam również powierzchni handlowej. Nawet jeśli nie zamierzacie podróżować koleją, warto zajrzeć tam chociaż na chwilę.

Muzeum Antropologiczne

Niedaleko od głównego dworca Madrytu znajdują się dwa ciekawe budynki – Muzeum Antropologii oraz Ministerstwo Rolnictwa, Żywności i Środowiska. To pierwsze jest najstarszym tego typu muzeum w Hiszpanii, powstało już w 1875 roku. Jego zbiory pochodzą praktycznie z całego świata i dzięki temu możemy prześledzić kulturalną spuściznę różnych narodów i grup kulturowych. Pogrupowano je w taki sposób, żeby zwiedzający zachowali ciągłość poznawczą. W obrębie każdej grupy eksponaty ustawione są w tym samym porządku, możemy więc porównać ich rozwój i ułożyć wszystko chronologicznie.

Drugi budynek zachwyca tym czym stolica Hiszpanii urzeka turystów – architekturą. Nam spodobała się szczególnie brama główna, do ministerstwa.

Muzeum Antropologii; Madryt, C / Alfonso XII, 68
Godziny otwarcia: od wtorku do soboty 9:30-20:00, niedziele i święta 10:00-15:00, w poniedziałki nieczynne
Koszt wstępu: 3 euro

Królewski Ogród Botaniczny

Stolica Hiszpanii, to jednak nie tylko budynki. Idąc dalej doszliśmy do dużego, odrodzonego wysokim płotem Królewskiego Ogrodu Botanicznego. Jakież było nasze zdziwienie, ujrzeliśmy bowiem rozkwitające pąki magnolii (Madryt odwiedziliśmy w styczniu). Potem co rusz natykaliśmy się na ciekawe i nieznane nam okazy flory światowej. Swoją obecną lokalizację i wygląd Ogród Botaniczny uzyskał już w 1774 roku. Podobno znajduje się w nim ponad 30 tysięcy różnych gatunków roślin, wśród których odnaleźliśmy nawet kapustę, paprykę czy cytryny.

Królewski Ogród Botaniczny; Madryt, Plaza de Murillo, 2
Godziny otwarcia: V-VIII (10:00-21:00), XI-II (10:00-18:00), III i X (10:00-19:00), IV i IX (10:00-20:00)
Koszt wstępu: 6 euro

Muzeum Prado

Stolica Hiszpanii to takrze miejsce, które może poszczycić się jednym z największych i najbogatszych na świecie muzeów sztuki. Museo Nacjonal del Prado gromadzi w swoich wnętrzach bogatą kolekcję malarstwa, rzeźby, grafiki oraz rzemiosła artystycznego. Artefakty były zbierane przez rodzinę królewską od XVI do XX wieku (pamiętajmy, że Hiszpania zaliczała się do największych potęg kolonialnych, a sławne powiedzenie głosiło, że nigdy nie zachodzi nad nią słońce).

Muzeum Prado; Madryt, Calle de Ruiz de Alarcón, 23
Godziny otwarcia: od poniedziałku do soboty 10:00-20:00, niedziele i święta 10:00-19:00
Koszt wstępu: 15 euro (dwie godziny przed zamknięciem wstęp darmowy).

Królewski Kościół św. Hieronima

Tuż obok Muzeum Prado znajduje się Królewski Kościół pod wezwaniem świętego Hieronima. Jest on miejscem koronacji hiszpańskich władców. Wybudowano go w jednym z piękniejszych stylów architektonicznych – gotyku izabelińskim. Ta odmiana gotyku jest typowa dla Hiszpanii, a swoją nazwę nosi od królowej hiszpańskiej Izabeli I Katolickiej.

Obecny budynek kościoła to tylko fragment zespołu klasztornego pochodzącego z pierwszej połowy XVI wieku, reszta niestety nie dotrwała do naszych czasów.

Niedaleko opisywanych wyżej budynków wznosi się duży obelisk otoczony wysokim płotem. Jest to pomnik upamiętniający wszystkich poległych w powstaniu ludowym (Dos de Mayo – 2 maja), które wybuchło podczas hiszpańskiej wojny niepodległościowej w 1808 roku.

Plaza Puerta del Sol

Jednym z ważniejszych miejsc w stolicy Hiszpanii jest Plaza Puerta del Sol. Gdy tam dotarliśmy naszym oczom ukazał się pomnik wybudowany w 1967 roku, który zawiera w sobie główne symbole Madrytu i Hiszpanii. Monument przedstawia 4-metrowego niedźwiedzia opartego o drzewo truskawkowe.

Według legendy pierwsi założyciele miasta osiedlili się ponoć w miejscu, w którym ujrzeli opartego o drzewo truskawkowe niedźwiedzia. Nie jest to nic dziwnego, ponieważ kraina ta słynęła z licznej populacji tych drapieżników. Od nazwy drzewa truskawkowego swoją nazwę nosi też stolica Hiszpanii – w języku iberyjskim brzmi ona „madrono”.

Na tym jednym z najważniejszych placów Madrytu wznosi się również wysoki pomnik Karola III Hiszpańskiego zwanego ” Panem Madrytu”. To za jego rządów doszło tam do przeprowadzenia wielu inwestycji, a prowadzona przez niego polityka wewnętrzna, była bardzo korzystna dla kraju.

Puerta del Sol jest również miejscem, w którym dochodzi do licznych demonstracji publicznych. Natomiast w zwykłe dni na pewno spotkamy tam Myszkę Miki czy Predatora, z którymi będziemy mogli zrobić sobie zdjęcie.

Pałac Królewski w Madrycie

Po chwili spędzonej na Plaza Puerta del Sol poszliśmy wąskimi uliczkami w kierunku Pałacu Królewskiego. Wybudował go w XVIII wieku Filip V Burbon. Po drodze na chwilę zatrzymaliśmy się jeszcze przed budynkiem Teatru Real (Teatru Królewskiego), będącego najważniejszym budynkiem artystycznym w Hiszpanii.

Pałac Królewski jest dużym budynkiem, wzorowanym na paryskim Luwrze. W swoich wnętrzach mieści 2800 pomieszczeń i jest oficjalną rezydencją królów Hiszpanii. Obecny monarcha nie mieszka tam jednak, natomiast część wnętrz udostępniono turystom w celu zwiedzania.

Catedral de la Almudena

Dokładnie naprzeciw głównej bramy Pałacu Królewskiego usytuowano jedyną madrycką katedrę – Catedral de la Almudena. Ciekawostką jest to, że choć jej budowę planowano już w XVI wieku, to prace początkowe zaczęto wykonywać dopiero w wieku XIX. Całość zakończono w 1993 roku, kiedy to budynek ten został poświęcony przez Jana Pawła II.

Kościół wykonano w stylu neoklasycznym, aby dobrze komponował się ze znajdującym się nieopodal Pałacem Królewskim.

Plaza Mayor

Dalszy ciąg naszej wędrówki prowadził do kolejnego ważnego dla mieszkańców hiszpańskiej stolicy placu – Plaza Mayor. Zaadaptowany w 1619 roku stary rynek handlowy, stał się miejscem licznych spotkań publicznych i uroczystości. Między innymi odbywały się na nim koronacje. Wystawiano tam też sztuki teatralne, organizowano corridy, a nawet publiczne egzekucje skazańców.

Obecnie jest to miejsce, gdzie poza podziwianiem architektury, można usiąść przy kawie czy zjeść posiłek. Na środku placu wznosi się pomnik Filipa III Habsburga.

Biblioteka Narodowa i Muzeum Archeologiczne

Następnie poszliśmy w kierunku Paseo de Recoletos, przy którym, w okazałym budynku, mieści się Biblioteka Narodowa. Powstała ona w 1712 roku na życzenie króla Filipa V i od tego czasu gromadzi nieprzerwanie kolekcję zbiorów. Obecnie szacowane są one na ponad 26 milionów pozycji, co czyni ją największą biblioteką Hiszpanii. Poza książkami znajdują się w niej: manuskrypty, mapy, partytury, materiały audiowizualne i dźwiękowe oraz dokumenty w formie elektronicznej.

Budynek ten mieści również Narodowe Muzeum Archeologiczne, które posiada największą kolekcję eksponatów w Hiszpanii. Zostało ono utworzone z inicjatywy królowej Izabelli II Hiszpańskiej w połowie XIX wieku. Dzięki kolonialnej historii Hiszpanii zgromadzono tam wiele cennych obiektów, nie tylko z Półwyspu Iberyjskiego, ale również z kultur całego basenu Morza Śródziemnego, Azji i Ameryki Prekolumbijskiej.

Tuż obok jest Plac Kolumba z dużą kolumną upamiętniającą tego urodzonego w Genui żeglarza, odkrywcę i nawigatora, pływającego pod flagą kastylijską. Na przylegającym do placu parku rekreacyjnym Jardines de Descubrimiento ustawiono ogromny maszt, na którym dumnie łopoce (w wietrzne dni) flagą Hiszpanii.

Stolica Hiszpanii urzekła nas i bardzo żałowaliśmy, że na jej zwiedzanie mieliśmy tylko jeden niecały dzień. Do Madrytu wrócimy jeszcze na pewno, bo jest to miasto warte poświecenia mu większej ilości czasu. Jeśli zainteresowała Was Hiszpania, to zapraszamy do naszego tekstu o atrakcjach Sewilli oraz do najbardziej słonecznego miasta Europy – Alicante.

7 Comments

  1. Mam słabość do pięknych dworców kolejowych 🙂

    Z niecierpliwością czekam na relację z Andaluzji, bo bardzo chciałabym się tam wybrać 😉

  2. Polecam treking nie miejski lecz np. po jakiś Rezerwatach Przyrody, Parkach Narodowych, próbowałeś już?

Powiedz nam, co sądzisz o tym artykule