La Defense – paryski świat biznesu w fotografii

La Defense - biznesowa dzielnica Paryża

Choć całe centrum Paryża można by określić jako zabytkowe, jest jedno miejsce, które wyróżnia się architekturą. Dzielnica La Defense, w której znajduje się centrum biznesu, handlu i wystaw, przenosi nas do całkiem odmiennego Paryża, bardziej nowoczesnego. Zapraszamy Was na wędrówkę pośród stali, szkła i betonu.

Jak dojechać do La Defense?

Najprostszym i zarazem najszybszym sposobem dostania się do paryskiej dzielnicy La Defense jest skorzystanie z linii metra o numerze 1. Dla niektórych z Was atrakcją będzie fakt, że linia ta jest w całości zautomatyzowana.

Dzielnica biznesu w Paryżu

Dziś w paryskiej dzielnicy biznesowej możemy podziwiać piękne szklane domy. Natomiast jeszcze kilkadziesiąt lat temu dominowały tam fabryki, centra przemysłowe i hale handlowe. Dopiero na przełomie lat 60-tych i 70-tych XX wieku zaczęto stawiać w tej dzielnicy Paryża biurowce.

Mimo wielu przeciwności i kryzysu finansowego dzielnica rozwijała się. W 1981 roku powstało w niej największe europejskie centrum handlowe, a niedługo potem zaczęto budować Wielki Łuk Braterstwa. Ta ostatnia budowla usytuowana została w jednej linii z Łukiem Triumfalnym wskazując jakby braterstwo tych cudów architektonicznych.

Spacer ulicami La Defense pozwala na poznanie modernistycznej architektury europejskiej. Jest też odskocznią od pełnego zabytków centrum Paryża. Jesteśmy ciekawi czy i tobie ta dzielnica przypadła do gustu.

3 Comments

  1. A ha zgrzeszę i powiem, że wyjątkowo nie lubię tego miejsca.
    Ostatnio byłam tam na jakiś targach. W południe wyszłam z centrum kongresowego, żeby nacieszyć się słońcem choć przez kilka minut. Usiadłam na schodach, które ładnie sfotografowałeś, wyciągnęłam mojego lunchboxa i zaczęłam obserwować tłum.
    Wiadomo, Paryż, między 12h a 14h wszyscy są na przerwie obiadowej, i dużo ludzi wyszło z biur, żeby tak jak ja zjeść coś troszkę dalej od miejsca pracy.
    Trzy elementy utkwiły mi w pamięci : mocne słońce, kolejki do fastfoodow i … Tony śmieci. Człowiek, ktory wymieniał plastykowe Przezroczyste worki na śmieci nie próżnował (albo to ka sobie przedłużyłem przerwę obiadową) – widziałam go przy „moim” koszu na śmieci trzy razy. Dosłownie co 20 minut ktoś wyrzucał papierowe torby z fast fooda, wypełnione papierami po hamburgerach, frytkach, kubeczkami i butelkami.
    To był bardzo drastyczny obraz.
    Nie zdajemy sobie sprawy, jaki impakt na środowisko ma zwykła przerwa obiadowa, póki nie zobaczyło się tego widowiska.
    Tysiące ludzi, pracujący na codzień w La Defense, zbyt leniwi lub krótkowzroczni by nie przygotować sobie pudełeczka z obiadem zasypują Paryż kilogramami opakowań, które kryją puste kalorie i niezdrowe jedzenie.

    Skoro ja mogłam, przyjeżdżając z Lyonu, przygotować sobie obiad, pytam się, dlaczego ludzie, którzy pracują tam na stałe nie potrafią zorganizować się i ograniczyć produkcji odpadów?

    Nie lubię La Defense, bo to jest dla mnie symbol takiego właśnie „fastbiznesu”, „po mnie koniec świata”.

    Ale zdjęcia, jak zwykle, przepiękne 😉

    • Cały Paryż, mimo swojego niezaprzeczalnego piękna jest miastem bardzo brudnym. Co do La Defense ja najbardziej, w upalne dni, lubię fontannę na samym jej końcu/początku. Brodząc w niej mogę się ochłodzić, a potem wygrzewać wylegując się na murku ją okalającym, to właśnie podczas takiej chwili relaksu zrobiłem zdjęcia psa bawiącego się piłką ze swoją właścicielką.

      • Interpunkcja jest ważna:-) przeczytałam co napisałam. Erratum: co 20 min pan sprzątający wymieniał te ogromne torby na śmieci.

        Zgadzam się z Tobą. Paryż jest bardzo brudny.

Powiedz nam, co sądzisz o tym artykule